Lekarze wyjęli dziecku z serca igłę do szycia

W autonomicznej republice wchodzącej w skład Federacji Rosyjskiej - Kabardyno-Bałkarii chirurdzy uratowali życie dziewczynce, wyjmując z jej serca ...igłę do szycia. To pierwszy taki przypadek w miejscowym szpitalu. Operacja trwała kilka godzin. Ostry kawałeczek metalu w każdej chwili mógł zmienić położenie, powodując śmiertelny krwotok.

2016-05-14, 12:32

Lekarze wyjęli dziecku z serca igłę do szycia
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Pixabay

Posłuchaj

Przypominam sobie, że coś szyłam i że nie włożyłam igły na miejsce. Gdzieś mi się zapodziała. Widocznie w nocy wbiła się gdzieś we mnie. Nic nie poczułam. Dopiero następnego dnia.... - mówiła mała pacjentka (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W piątek trzynastoletnia Regina trafiła na ostry dyżur. Skarżyła się na ból w klatce piersiowej. Przyczynę wyjaśnił rentgen: w jednym z przedsionków serca tkwiła igła. Dziewczynka nie wie, jak się tam dostała. Przypomina sobie tylko, poprzedniego dnia coś szyła i nie włożyła igły na miejsce. Ból w sercu poczuła dopiero nazajutrz.

Doktor Władimir Dygow, który przeprowadzał operację, określił zabieg jako dość skomplikowany i zupełnie nietypowy. Wspominał, że zdarzało mu się wyciągać różne przedmioty z przełyku, uszu, nosa czy nawet oskrzeli. Nigdy jednak nawet nie słyszał o obcym ciele w sercu.

Matka dziewczynki, Linsena Dochowa, zamierza zatrzymać wydobytą igiełkę jako talizman - na szczęście.

Regina jest jeszcze na oddziale intensywnej terapii. Czuje się jednak coraz lepiej. Lekarze zapowiadają, że wkrótce zostanie przeniesiona na oddział ogólny.

REKLAMA

pp/IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej