Amerykańska tarcza antyrakietowa. Rosja i Białoruś uzgodniły odpowiedź?

2016-05-16, 21:50

Amerykańska tarcza antyrakietowa. Rosja i Białoruś uzgodniły odpowiedź?
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: navy.mil

- Porozumieliśmy się co do tego, że wspólnie będziemy opracowywać adekwatne środki reagowania - oświadczył białoruski minister spraw zagranicznych Uładzimir Makiej po rozmowach w Mińsku z rosyjskim szefem dyplomacji Siergiejem Ławrowem.

Posłuchaj

Niejasny cel wizyty rosyjskiego ministra spraw zagranicznych na Białorusi. Tamtejsi komentatorzy zastanawiają się po co Siergiej Ławrow przyjechał do Mińska. Relacja Włodzimierza Paca/IAR
+
Dodaj do playlisty

Rosyjski minister oświadczył, że oba kraje "podzielają zaniepokojenie" faktem, że "koledzy z krajów NATO usiłują eskalować konfrontację, przenosząc infrastrukturę na wschód, w pobliże naszych granic".

- Zarówno Rosja, jak i Białoruś nie są zwolennikami takiej konfrontacyjnej linii - opowiadamy się za tym, żeby w Europie były omawiane i realizowane zasady równego bezpieczeństwa dla wszystkich - oznajmił Ławrow, którego cytują białoruskie media.


Powiązany Artykuł

tarcza antyrakietowa pocisk antybalistyczny 663.jpg
Tarcza antyrakietowa aktywna - na razie w Rumunii

Także odnosząc się do kwestii bezpieczeństwa w Europie, Makiej oświadczył: "Nasi zachodni partnerzy prowadzą obecnie rozmowy o jakimś rozmieszczeniu dodatkowych kontynentów wojskowych w krajach, które są naszymi sąsiadami". - W ramach naszego Państwa Związkowego - Rosji i Białorusi - traktujemy to jako potencjalne wyzwanie - dodał.

Co chce osiągnąć Moskwa?

Szef rosyjskiej dyplomacji spotkał się także z prezydentem Białorusi Aleksandrem Łukaszenką. Służba prasowa  poinformowała, że omawiano kwestie dotyczące integracji i współpracy. Jednocześnie jednak zaznaczono, że "pozostają kwestie, nad rozwiązaniem których prace są kontynuowane".

Białoruscy komentatorzy uważają, że minister Siergiej Ławrow mógł przekonywać władze w Mińsku do umieszczenia na terytorium Białorusi rosyjskiej bazy lotniczej lub rakiet Iskander, ewentualnie nawet broni jądrowej.

Według gazety internetowej "Nawiny", Rosję niepokoi nie tyle przesuwanie infrastruktury NATO na Wschód, co budowa w Europie tarczy antyrakietowej. "Moskiewscy stratedzy obawiają się, że rozmieszczona tam broń może zestrzeliwać na starcie rosyjskie rakiety strategiczne" - twierdzi gazeta.

Od czwartku oficjalnie operacyjna jest amerykańska tarcza antyrakietowa zainstalowana w Rumunii. Z kolei w piątek w Redzikowie odbyła się uroczysta inauguracja budowy instalacji obrony przeciwrakietowej w Polsce.

Tego samego dnia prezydent Władimir Putin ostrzegł, że Rosja zmuszona jest myśleć o usuwaniu zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego, związanych z rozmieszczeniem w Europie systemu obrony przeciwrakietowej.

Inauguracja budowy bazy amerykańskiego systemu przeciwrakietowego w Polsce:

TVN24/x-news

Baza pocisków przechwytujących amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej ma chronić wojska USA i sojuszników z NATO przed pociskami balistycznymi wystrzelonymi z Bliskiego Wschodu. Znajdą się w niej wyrzutnia rakiet przechwytujących oraz radar śledzenia celów i kierowania ogniem. Baza ma być gotowa do działania w 2018 roku.

Moskwa ocenia, że wyrzutnie w Rumunii i w Polsce to naruszenie układu INF (o likwidacji pocisków rakietowych średniego zasięgu), ponieważ mogą one służyć również do wystrzeliwania pocisków manewrujących średniego zasięgu.

Układ INF (Treaty on Intermediate-range Nuclear Forces) USA i ówczesny ZSRR zawarły w 1987 roku. Traktat zakazuje obu stronom posiadania, produkcji i testowania bazujących na lądzie pocisków balistycznych i manewrujących o zasięgu od 500 do 5 500 km.

IAR/PAP/iz

Polecane

Wróć do strony głównej