Polskie Radio nieoficjalnie: negatywna opinia KE o Polsce, zagrożenie dla praworządności

2016-05-20, 10:22

Polskie Radio nieoficjalnie: negatywna opinia KE o Polsce, zagrożenie dla praworządności
Parlament Europejski. Foto: shutterstock

Komisja Europejska ma już gotową, negatywną opinię o sytuacji w Polsce związanej z kryzysem konstytucyjnym. W dokumencie napisano - jak wynika z nieoficjalnych informacji Polskiego Radia - że praworządność jest zagrożona, a bez niej nie ma możliwości przestrzegania praw podstawowych i demokratycznych standardów.

Posłuchaj

Negatywna opinia KE o Polsce. Relacja Beaty Płomeckiej (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Ta opinia zostanie opublikowana w poniedziałek, jeśli Komisja nie otrzyma planu rozwiązania kryzysu konstytucyjnego - informuje korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka. Jest krytyczna mimo, że sygnały z Brukseli były inne.

Komisja Europejska przelała na papier to, co mówiła od kilku tygodni, powołując się na zalecenia Komisji Weneckiej. Potwierdza to komunikat prasowy po środowym posiedzeniu komisarzy, który jest bardzo obszerny i potwierdza krytyczną ocenę Komisji dotyczącą sytuacji w Polsce, choć nie ma w nim mowy o zagrożeniu dla demokracji.

Powiązany Artykuł

trybunał 1200 free.jpg
Publicyści Łukasz Warzecha i Roman Imielski o opinii KE ws. sporu o TK

Sama publikacja opinii nie byłaby zaskoczeniem, gdyby nie fakt, że z Brukseli we wtorek popłynął do Warszawy inny sygnał - tak wynika z ustaleń Polskiego Radia. Wieczorem premier Beata Szydło rozmawiała telefonicznie z wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej Fransem Timmermansem. Miała mu przedstawić wtedy kilka kompromisowych propozycji dotyczących rozwiązania kryzysu konstytucyjnego.

Z informacji Polskiego Radia wynika, że wiceszef Komisji przyjął te zapewnienia, unijni eksperci mieli wkrótce je ocenić, a na konsultacje Bruksela miała dać kolejnych kilkanaście dni. Jednak w środę Komisja ogłosiła, że daje tylko cztery dni.

Na posiedzeniu komisarzy Frans Timmermans miał powiedzieć, że nie jest zadowolony z kontaktów z Polską i że nie wierzy w zapewnienia rządu w Warszawie. - Komisja nie dotrzymała słowa - powiedział Polskiemu Radiu jeden z dyplomatów.

Czytaj więcej

Powiązany Artykuł

Adam Bielan 1200.jpg
Adam Bielan: "ultimatum" źle się w Polsce kojarzy

Od 13 stycznia KE prowadzi z Polską dialog na temat praworządności w związku z kryzysem wokół TK. Ewentualne przyjęcie w najbliższy poniedziałek opinii przez Timmermansa, podsumuje ten dialog.

Jeśli odpowiedź Polski okaże się niesatysfakcjonująca, to KE przyjmie zalecenia, co będzie oznaczać drugi etap procedury ochrony praworządności. Na końcu tej drogi jest wniosek o stwierdzenie poważnego ryzyka naruszenia wartości UE przez kraj unijny. Do objęcia sankcjami państwa członkowskiego potrzebna jest zgoda wszystkich krajów UE.

W czwartek rzecznik Komisji Europejskiej Margaritis Schinas poinformował, że cały czas trwa "konstruktywny dialog" z polskimi władzami. Jak dodał, zachęcającym sygnałem jest to, że "w Polsce już rozpoczął się polityczny proces w sprawie rozwiązania kryzysu wokół TK), zakładający dialog pomiędzy partiami politycznymi".

- Komisja ma nadzieję, że poprzez ten proces to sami Polacy zajmą się problemami, na które wskazaliśmy w projekcie opinii - powiedział Schinas.

"Termin wyznaczony przez KE nierealny"

Powiązany Artykuł

Piotr Apel - KUKIZ 1200.jpg
Poseł Kukiz'15: trzeba zakończyć ambaras związany z TK

Rzecznik rządu Rafał Bochenek zapewnił, że Polsce zależy, żeby doprowadzić do rozwiązań legislacyjnych, które będą satysfakcjonujące dla opozycji i dla KE.

- Cały czas pracujemy nad wypracowaniem rozwiązań legislacyjnych, które przybliżą nas do rozwiązania sporu wokół TK. Jest zespół, który pracuje w parlamencie. Spotkali się ostatnio politycy niektórych ugrupowań parlamentarnych. Ubolewamy nad tym, że nie wzięli w tym udziału politycy PO i Nowoczesnej, chociaż mam nadzieję, że się zreflektują - powiedział Bochenek.

Rzecznik zaznaczył, że "termin wyznaczony do poniedziałku jest terminem nieosiągalnym i nierealnym z uwagi na długość procesu legislacyjnego w Polsce".

"Kompromisowa" ustawa

Rzecznik rządu dodał, że zgodnie z zapowiedziami m.in. polityków PiS polski parlament może przyjąć, jak się wyraził, "kompromisową" ustawę o TK w czerwcu.

- Nieustannie jesteśmy w dialogu z Komisją Europejską z urzędnikami UE. Zależy nam na tym, żeby doprowadzić do rozwiązań legislacyjnych, które będą satysfakcjonujące dla opozycji, dla nas i dla KE. Wdrażamy również te rozwiązania, które były sugerowane w opinii Komisji Weneckiej - powiedział.

Jak skonkretyzował, chodzi o zalecenia KW dot. składu orzekającego TK i większości potrzebnej do orzekania.

- W tym projekcie, który został złożony przez PiS takie poluzowanie jest wprowadzone, zobaczymy, na ile będzie ono zaakceptowane przez polityków opozycji. Wiemy, że PSL ma dobrą wolę, żeby z nami rozmawiać, wypracować kompromis, zobaczymy, jak ustosunkują się do tego politycy Platformy i Nowoczesnej - zaznaczył Bochenek.

Opinia Komisji Weneckiej

Opinia Komisji Weneckiej

Powiązany Artykuł

Trybunał Konstytucyjny PAP 1200.jpg
Spór wokół Trybunału Konstytucyjnego

W opinii wydanej na początku marca Komisja Wenecka podkreśliła, że "osłabianie efektywności Trybunału podważy demokrację, prawa człowieka i rządy prawa" w Polsce. W opinii mowa jest o tym, że "zarówno poprzednia, jak i obecna większość w polskim parlamencie podjęły niekonstytucyjne działania". Komisja wezwała polski parlament do znalezienia rozwiązania w oparciu o zasadę praworządności, przy poszanowaniu orzeczeń TK.

Premier Beata Szydło zdecydowała się na przekazanie opinii do parlamentu, by tam wszystkie siły polityczne wypracowały na jej podstawie rozwiązanie kompromisowe. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński powołał w tej sprawie zespół ekspertów. Efektem jego ma być dokument zawierający propozycję rozwiązania problemu wokół TK, którą będzie mógł wykorzystać Sejm. Dokument ma powstać w ciągu dwóch miesięcy.

Politycy o warunkach KE ws. rozwiązania sporu konstytucyjnego:

TVN24/x-news

Z inicjatywy marszałka Sejmu odbyły się dwa spotkania ws. kryzysu wokół TK. Po ostatnim, w którym nie uczestniczyli przedstawiciele PO, Nowoczesnej i Kukiz'15, prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że w krótkim czasie powinny się rozpocząć prace nad ustawą o TK w oparciu o projekty PiS i PSL.

pp/PAP/IAR

Polecane

Wróć do strony głównej