Eksplozja na przystanku we Wrocławiu. Policja na tropie sprawcy
Wydział zamiejscowy Prokuratury Krajowej we Wrocławiu prowadzi śledztwo ws. eksplozji ładunku wybuchowego, do którego doszło w czwartek na przystanku autobusowym przy ul. Kościuszki we Wrocławiu. W zdarzeniu lekko ranna została jedna osoba.
2016-05-20, 13:24
Posłuchaj
Agnieszka Korzeniowska, rzecznik wrocławskiego MPK, mówiła, że to pasażerowie powiadomili kierowcę o dziwnym pakunku (PR Wrocław/IAR)
Dodaj do playlisty
Jak powiedział naczelnik Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu prokurator Robert Tomankiewicz, śledztwo prowadzone jest "w kierunku popełnienia kilku przestępstw".
- Wczoraj na miejscu zdarzenia oględziny wykonali prokuratorzy. W tej chwili jest za wcześnie na udzielanie dodatkowych informacji - powiedział Tomankiewicz. Naczelnik nie chciał również powiedzieć jaka substancja spowodowała eksplozję.
Do zdarzenia doszło w czwartek po godz. 14. Niewielki ładunek eksplodował na przystanku przy ul. Kościuszki. Chwilę przed eksplozją ładunek wyniósł z autobusu linii 145 kierowca, którzy zauważył pozostawioną w pojeździe paczkę. Tuż po tym jak zostawił ją na przystanku, ładunek eksplodował. Lekko ranna została kobieta stojąca na przystanku.
Substancja, która eksplodowała znajdowała się w metalowym pojemniku o pojemności około trzech litrów. W pojemniku były także metalowe śruby.
Jak powiedziała rzeczniczka MPK Agnieszka Korzeniowska, w autobusie jest zamontowany monitoring, który powinien zarejestrować wizerunek osoby, która pozostawiła pakunek.
W piątek Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu opublikowała zdjęcie z monitoringu, na którym widać mężczyznę, który - jak poinformował rzecznik dolnośląskiej policji Paweł Petrykowski - "może posiadać ważne informacje na temat zdarzenia".

Fot.: policja.pl
Podano także rysopis tego mężczyzny. Poszukiwany ma około 25 lat. Wzrost około 180 cm, szczupła sylwetka, twarz pociągła-szczupła-bez zarostu, włosy ciemnobrązowe raczej krótkie. Mężczyzna miał okulary przyciemniane, ubrany był w ciemną bluzę z kapturem i spodnie dresowe koloru czarnego.
Zaapelowano również do osób, które podróżowały autobusem linii 145 w czwartek przed godziną 14 oraz do świadków eksplozji o kontakt z policją.
Źródło: TVN24/x-news
mr