Festiwal "Dwa Teatry". Moc atrakcji w Sopocie
Prezentacje słuchowisk i spektakli telewizyjnych, warsztaty, koncerty i spotkania z gwiazdami - w Sopocie trwa XVI Festiwal "Dwa Teatry".
2016-05-24, 20:00
Posłuchaj
Tłumy przyszły między innymi na spotkanie z Krystyną Jandą. Aktorka podkreśla, że bardzo ważne są dla niej rozmowy z widzami, jak i Festiwal "Dwa Teatry". - Spotkania z widzami wyjaśniają, czy to, co się zrobiło, ma dla widzów znaczenie. Festiwal nobilituje to, co robimy - podkreśla, że życie bez sztuki nie ma sensu - mówiła Krystyna Janda.
Posłuchaj
Duże zainteresowanie towarzyszy także przesłuchaniom konkursowych spektakli telewizyjnych i słuchowisk. Publiczność mogła już wysłuchać między innymi "Ballady o moim mieście". Współautorka słuchowiska Agnieszka Czarkowska podkreśla, że to panorama dziejów Białegostoku z perspektywy losu Feliksa Filipowicza - jednego z najbardziej zasłużonych mieszkańców.
Serwis Specjalny Polskiego Radia "Dwa Teatry" >>>
REKLAMA
- I też taka tęsknota do tego dawnego, przedwojennego Białegostoku, poszukiwanie tożsamości, korzeni - wyznaje Agnieszka Czarkowska.
Posłuchaj
REKLAMA
Zaprezentowano tez słuchowisko "Śmierć w Wenecji" Thomasa Manna. Wyreżyserował je Tomasz Man, bo - jak żartuje - nazywa się tak samo jak niemiecki pisarz. Man podkreśla, że wymyśliła to radiowa Trójka, by Man zrobił Manna na 140.rocznicę urodzin i 60. - śmierci autora "Czarodziejskiej Góry". Słuchacze wychodzili z sali kinowej zachwyceni sztuką radiową. - Pomimo że się nie widzi, cały czas wyobraźnia działa. Można się wyciszyć, nic nie przeszkadza i można "się wkręcić" w całą historię - mówili reporterom.
Posłuchaj
W sopockim Multikinie można dziś było także obejrzeć pięć konkursowych spektakli Teatru Telewizji, w tym sztukę "Ja, Feuerbach" Tankreda Dorsta w reżyserii Piotra Fronczewskiego, w której gra on także główną rolę. Wersja telewizyjna przeniesiona została z Teatru Ateneum w Warszawie, ale - jak podkreśla Piotr Fronczewski - wszystko zaczęło się od Polskiego Radia i od propozycji nagrania tego tekstu dla Teatru Polskiego Radia.
REKLAMA
Posłuchaj
Aktor Sławomir Orzechowski gra w dwóch zaprezentowanych w poniedziałek konkursowych spektaklach: "Damach i Huzarach" Aleksandra Fredry w reżyserii Krystyny Jandy oraz "Ludziach i aniołach" Wiktora Szenderowicza w reżyserii Wojciecha Adamczyka. Aktor wyznaje, że niezwykłym doświadczeniem był dla niego zwłaszcza ten ostatni, bo grany na żywo w telewizyjny studiu dla publiczności przed telewizorami. - To przedstawienie grałem ponad 200 razy w Teatrze Współczesnym w Warszawie i nagle 15 minut przed rozpoczęciem nagrania przychodzi takie dziwne uczucie - podobno to się nazywa trema. Dawno tego nie doświadczałem - wyznał Sławomir Orzechowski.
REKLAMA
Posłuchaj
Dużym powodzeniem cieszą się słuchowiska dla dzieci i młodzieży, które są nowością w tegorocznym konkursie. Dziś najmłodsi mieli szansę wysłuchania trzech z dziesięciu konkursowych utworów.
Posłuchaj
REKLAMA
W środę poznamy laureatów tegorocznego festiwalu. O Grand Prix rywalizuje 12 spektakli telewizyjnych oraz 20 słuchowisk.
IAR/fc
REKLAMA