Tragedia w Kamieniu Pomorskim. Utonęły dwie osoby
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna poślizgnął się na molo i wpadł do wody. Najprawdopodobniej był pod wpływem alkoholu. Kobieta, jego partnerka, miała wskoczyć za nim, żeby go ratować – powiedziała TVP Info Izabela Trepko z policji w Kamieniu Pomorskim.
2016-06-05, 20:23
Posłuchaj
Kobieta i mężczyzna mieli około 40 lat.
Im ładniejsza pogoda, tym więcej niebezpiecznych zdarzeń nad wodą. Z tego powodu, policja uruchamia patrole wodne na największych zbiornikach w Polsce. Jeden z nich pełni swój pierwszy weekendowy dyżur w tym sezonie, w Bronisławowie nad Zalewem Sulejowskim w Łódzkiem.
Ilona Sidorko, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim, której podlega patrol mówi, że pracy nie brakuje. Tylko w ubiegłym roku udało się uratować szesnaście osób.
Do najczęściej popełnianych wykroczeń, przez wypoczywających nad wodą należą: wchodzenie do wody po spożyciu alkoholu, skakanie do wody w niezbadanych miejscach czy rozpalanie ognisk w niedozwolonych miejscach.
REKLAMA
Sierżant sztabowy Patryk Otłowski z patrolu wodnego mówi, że najbardziej w jego pracy irytuje go ludzka bezmyślność. Apeluje do wszystkich, by nad wodą nie spożywali alkoholu i czuwali nad swoimi pociechami. Apeluje też do wypoczywających nad wodą o wyobraźnię.
Patrol wodny w Bronisławowie nad Zalewem Sulejowskim będzie pracował do 15 września.
IAR/TVP Info/iz
(Wideo: TVN24/x-news)
REKLAMA
REKLAMA