Turcja: 3 zabitych, 30 rannych w zamachu samobójczym w Midyat
Kolejny zamach w Turcji - tym razem w południowo-wschodniej części. Celem ataku był lokalny posterunek policji. Turecka agencja informacyjna mówi o co najmniej 3 zabitych i co najmniej 30 rannych. Do eksplozji doszło zaledwie dobę po poprzednim ataku.
2016-06-08, 14:49
Posłuchaj
Kolejny zamach w Turcji. Relacjonuje Beata Kukiel-Vraila (IAR)
Dodaj do playlisty
Podobnie jak poprzednio, w sercu starego Konstantynopola, tak i teraz w mieście Midyat na granicy z Syrią, celem była policja. Do zamachu bombowego doszło w rejonie zamieszkałym w większości przez Kurdów, a budynek, w którym znajdował się posterunek policji został zniszczony
Wśród zabitych jest jeden policjant. Według źródeł szpitalnych również wśród rannych są policjanci.
Powiązany Artykuł
Zamach w Stambule. Zginęło co najmniej 11 osób. Prezydent Turcji oskarża Kurdów
Pierwsze doniesienia mówią o samochodzie - pułapce, który wypełniony był ładunkami wybuchowymi. W podobny sposób doszło też do wczorajszego ataku, w którym życie straciło siedmiu policjantów i czterech cywilów, a ponad trzydzieści szęść osób zostało rannych. Do tej pory żadna organizacja nie przyznała sie do tych zamachów. Tureckie władze podejrzewają o nie kurdyjskich bojowników powiązanych z Partią Pracujących Kurdystanu. Od ubiegłego lata doszło do siedmiu zamachów terrorystycznych w Turcji, co negatywnie odbija się na turystyce w tym kraju. Odnotowano 40 - procentowy spadek w tym sektorze.
Premier poinformował o ataku w rozmowie z dziennikarzami po odwiedzeniu w szpitalu w Stambule rannych z wtorkowego zamachu w tym mieście na autobus wiozący policjantów. W wybuchu samochodu pułapki zginęło 11 osób, a 36 zostało rannych.
REKLAMA
Prezydent Turcji po ataku w Stambule: To niewybaczalne, będziemy do końca walczyć z terrorystami. Źródło: RUPTLY / x-news.pl
W Turcji od wielu miesięcy obowiązuje stan podwyższonego pogotowia w związku z serią ataków przypisywanych Państwu Islamskiemu (IS) lub związanych ze wznowieniem konfliktu kurdyjskiego. Operacje tureckiej armii w wielu miastach południowo-wschodniej Turcji, zamieszkanej głównie przez ludność kurdyjską, spowodowały exodus mieszkańców.
PAP/mfm
REKLAMA