Rusza Euro 2016. Piłkarskie święto w cieniu terrorystycznego zagrożenia

Posłuchaj

Drakońskie środki bezpieczeństwa przy otwarciu strefy kibica w Paryżu. Relacja Marka Brzezińskiego (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

W tym roku Euro 2016 odbywają się w specyficznym kontekście pozasportowym. Chodzi o bezpieczeństwo w obliczu zagrożenia zamachami terrorystycznymi, których Paryż doświadczył w listopadzie ubiegłego roku, oraz o niepokoje społeczne. Strajkują kolejarze, zakłócając ruch pociągów podmiejskich, dowożących kibiców z lotnisk na Stade de France. Blokowane są spalarnie śmieci, których sterty rosną na ulicach Paryża i Marsylii. Protestują pracownicy rafinerii i elektrowni atomowych, a od soboty do czterodniowego strajku przystępują piloci Air France.

Prezydent Francois Hollande uspokaja, że w razie potrzeby państwo podejmie odpowiednie kroki, czyli użyje siły, by Euro przebiegało bez zakłóceń. Druga sprawa to bezpieczeństwo. Dla jego zapewnienia zmobilizowano 80 tysięcy policjantów, żandarmów i funkcjonariuszy innych formacji. – Będą oni prowadzić kontrole zarówno na stadionach, jak i w strefach kibica. Rozumiem, że dla widzów może to być kłopot, bo będą musieli zgodzić się na przeszukania – powiedział Hollande.

ATAK NA REDAKCJĘ "CHARLIE HEBDO" - czytaj więcej >>>

CZYTAJ WIĘCEJ O ZAMACHACH W BRUKSELI >>>

CZYTAJ WIĘCEJ O ZAMACHACH W PARYŻU >>>

Powiązany Artykuł

Euro 2016 w cieniu potężnych strajków we Francji

Niebezpieczne strefy kibica

Prefektura Paryża zapewnia, że w czasie piłkarskich finałów Euro będzie bezpiecznie. Przyznaje jednak, że zerowe ryzyko nie istnieje. Najwięcej obaw wzbudzają strefy kibica.

Władze uruchomiły specjalną aplikację w języku francuskim i angielskim, która informuje na smartfonach o zagrożeniu zamachem terrorystycznym. Można się z niej dowiedzieć, która droga jest bezpieczna, którędy uciekać. Jest bezdźwięczna. To lekcja, jaką policja wyciągnęła z listopadowych ataków. Jedna z osób, która ukryła się przed terrorystami w Bataclanie, usiłowała się skontaktować z policjantką. Ta kazała jej mówić głośniej. Tłumaczenia, że to zdradziłoby lokalizację ukrywających się ludzi, nie przyjęła i odłożyła słuchawkę. Policjantkę zwolniono.

Nad bezpieczeństwem czuwa cały sztab w prefekturze, która przez aplikację w ciągu 15 minut wyda rozporządzenia, jak należy dalej postępować w przypadku ataku. Policja wzmacnia bezpieczeństwo stref kibica. W Paryżu na Polach Marsowych może się spotkać 95 tysięcy ludzi. Szef jednej z głównych firm prywatnych zapewniających bezpieczeństwo twierdzi, że mimo wszystko nie poszedłby tam ze swoimi dziećmi.

RUPTLY

Bez ekranów

Ze względów bezpieczeństwa właściciele barów i restauracji we Francji nie będą mogli podczas Euro wystawiać na zewnątrz wielkopowierzchniowych ekranów.- Nie możemy sobie pozwolić na tworzenie się niezorganizowanych zbiorowisk, ponieważ siły policyjne nie mają wystarczających środków by je wszystkie zabezpieczyć - powiedział sekretarz stanu w ministerstwie sportu Thierry Braillard.

Zagrożenie w Nicei

Kilka dni temu w akcji antyterrorystycznej zatrzymano w Nicei czworo Syryjczyków. W tym mieście Polacy zagrają z Irlandią Północną w swoim pierwszym meczu na piłkarskich mistrzostwach Europy. Do zatrzymania doszło w dzielnicy, która słynie z dużej przestępczości – Nicea Pasteur. Aresztowano dwie pary, które właśnie wróciły z Syrii. Akcja została przeprowadzona we wtorek o szóstej rano. Miejscowa policja na razie nie podaje żadnych szczegółów. Wiadomo, że przeszukane zostały mieszkania tych osób. Zatrzymania dokonał Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego przy wsparciu elitarnej jednostki RAID. Cała akcja pilotowana była przez wydział prokuratury w Paryżu zajmujący się zwalczaniem terroryzmu.

Powiązany Artykuł

Ekspert: cała Francja, nie tylko Paryż, jest celem dla Państwa Islamskiego

Starcia kibiców

Jeszcze przed rozpoczęciem Euro znać o sobie dali już kibice angielskiej reprezentacji. Policja interweniowała w nocy w Marsylii przy ich starciach z lokalną społecznością, w których brało udział około 200 osób. Do incydentu doszło w jednym z miast-gospodarzy rozpoczynających się w piątkowy wieczór piłkarskich mistrzostw Europy we Francji.

Policja poinformowała, że w wyniku starć rannych zostało dwóch Brytyjczyków, a lekkie obrażenia odniosło czterech funkcjonariuszy. Podano też, że w zdarzeniach brało udział ok. 100 Brytyjczyków i 50 mieszkańców Marsylii. Lokalne media podają z kolei, że uczestniczyło w nich ok. 200 osób, policja musiała użyć gazu łzawiącego, a sytuacja została opanowana po kilku minutach. Do incydentów miało dojść przed pubami. Do bójek sprowokować miały przyśpiewki nawiązujące do terrorystycznego ataku, do którego doszło jesienią we Francji - "ISIS, gdzie jesteś?".

Większe uprawnienia służb

W ramach walki z terroryzmem i zapobieganiem zagrożeniu terrorystycznemu, francuskie służby wywiadowcze zyskały dzięki nowej ustawie prawo do użycia, wobec osób podejrzanych o terroryzm, takich technik jak podsłuch telefoniczny, przechwytywanie maili i sms-ów, a także zakładania mikrofonów oraz nadajników GPS. Mocno krytykowana była przy tym kwestia czasu przechowywania zgromadzonych danych (30 dni w przypadku korespondencji, 90 dni dla nagrań audio i wideo, 5 lat dla historii połączeń internetowych).

RUPTLY

Ustawa pozwala służbom na nałożenie na operatorów internetowych obowiązku instalacji sond (tzw. black boxes) umożliwiających kontrolę na bieżąco przepływu danych dotyczących połączeń wykonywanych z wybranych adresów IP. Użycie tych technik może jednak nastąpić jedynie za zgodą specjalnej Narodowej Komisji Kontroli Technik Wywiadowczych, złożonej m.in. z przedstawicieli Zgromadzenia Narodowego i Senatu, sędziów oraz ekspertów.

FILM: Jean-Louis Bruguiere, b. szef sądowego oddziału antyterrorystycznego w Paryżu, o zagrożeniu terrorystycznym.

Źr. PAP

pp/PAP/IAR