Francja: pogrzeb księdza zamordowanego przez dżihadystów
Dzisiaj we Francji, o godz. 14.00 odbędzie się pogrzeb 85-letniego księdza zamordowanego przez dwóch młodych dżihadystów. Duchowny stracił życie w ubiegłym tygodniu, we wtorek, w czasie odprawiania mszy świętej.
2016-08-02, 09:40
Posłuchaj
Pogrzeb księdza Hamela odbędzie się w gotyckiej katedrze w Rouen. Władze spodziewają się tłumów. Relacja Marka Brzezińskiego (IAR)
Dodaj do playlisty
Uroczystości odbędą się w gotyckiej katedrze pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny w Rouen. Władze wybrały tę świątynię, nie tylko ze względu na niezwykłą atmosferę w niej panującą, ale i na jej rozmiary. Oczekuje się, iż w uroczystości żałobnej udział ma wziąć dwa i pół tysiąca osób - nie tylko katolików, ale także wszystkich tych, także niewierzących, którzy chcą oddać hołd pamięci brutalnie zamordowanego księdza.
W kościele obecny będzie minister spraw wewnętrznych Bernard Cazeneuve. Mszę celebrowac będzie arcybiskup Rouen Dominique Lebrun, któremu towarzyszyć będzie przewodniczący Episkopatu Francji Georges Pontier.
Powiązany Artykuł
![francja kościół pap 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/b5b53c84-a8d4-4ae9-b4ed-9febd2577085.jpg)
Trzy osoby zatrzymane po ataku na kościół w Normandii
Kościół, w którym zginął duchowny będzie przez wiele tygodni zamknięty, gdyż ze względu na popełnione w nim morderstwo doszło do profanacji świątyni.
Mieszkańcy miejscowości, w której wydarzyła się tragedia, chcieliby, aby ksiądz spoczął na tamtejszym cmentarzu, bo w tej parafii spędził większą część z ponad pięćdziesięciu lat pełnienia obowiązków kapłańskich. Według bliskich duchowny zostanie pochowany na północy Francji, obok swojej siostry, którą często odwiedzał.
REKLAMA
Brutalne morderstwo w kościele
We wtorek, 26 lipca, ok. godziny 10:00, dwóch napastników - Abdel Malik Petitjean i Adel Kermiche zabarykadowali się w kościele w Saint-Etienne de Rouvray na przedmieściach Rouen, w Normandii. Według naocznych świadków, dwaj napastnicy mający noże i maczety wtargnęli z okrzykiem "Allah Akbar" do kościoła, w którym było odprawiane nabożeństwo. W świątyni było sześć osób. Jednej z sióstr zakonnych udało się wymknąć tylnymi drzwiami. To ona zaalarmowała policję. W tym czasie napastnicy zabili emerytowanego, 84-letniego księdza Jaqcuesa Hamela, który w czasie wakacji pełnił w parafii obowiązki proboszcza. Cztery osoby zostały ranne. Obydwóch napastników zabili funkcjonariusze jednostki specjalnej.
Jeden z morderców był mieszkańcem dzielnicy Rouen, w której doszło do ataku. Tureckie władze zatrzymały go na granicy, gdy usiłował przedostać się do Syrii. We Francji został skazany, a następnie wypuszczony na wolność. Nosił elektroniczną bransoletkę. Do ataku przyznało się Państwo Islamskie.
(Film - Muzułmanie na chrześcijańskiej mszy we Francji. Potępiono sprawców ataku na kościół w Normandii. Źródło: FR M6/X-NEWS)
Francja zmienia politykę wobec islamu
Kilka dni temu francuski premier Manuel Valls opowiedział się za wprowadzeniem zakazu finansowania meczetów z zagranicy "przez pewien okres, który należy ustalić" i za tym, by "imamowie byli kształceni we Francji, a nie gdzieś indziej". - Musimy wypracować nową relację z islamem we Francji - stwierdził.
REKLAMA
Francuskie media bardzo uważnie przyglądają się zamiarom władz w Paryżu wobec islamu. "Le Monde" podziela zdanie, że najważniejszą sprawą jest w tej chwili kwestia odcięcia środowisk muzułmańskich od finansowania ich przedsięwzięć z środków płynących z zagranicy. Ale to są kroki na poziomie polityki i władz, stwierdza dziennik, który pisze, że sprawa nie jest taka prosta jeśli chodzi o ludzkie serca i umysły.
Seria zamachów w Niemczech i Francji
W ostatnich tygodniach doszło do kilku zamachów terrorystycznych na terenie Niemiec i Francji. Kilka dni przed zamachem w Normandii, w Nicei terrorysta wjechał rozpędzoną ciężarówką w tłum. Zginęły 84 osoby, prawie 200 zostało rannych.
Z kolei w Niemczech w pociągu pod Wuerzburgiem młody Afgańczyk zaatakował siekierą i nożem pasażerów, raniąc pięć osób. W Ansbach uchodźca z Syrii wysadził się w powietrze raniąc 15 osób. W Monachium 18-letni uczeń z niemieckim i irańskim paszportem zastrzelił dziewięć osób w galerii handlowej; w Reutlingen uchodźca z Syrii zamordował Polkę. Jak poinformowała niemiecka policja, dwa ostatnie zdarzenia nie miały podłoża terrorystycznego.
REKLAMA
PAP/IAR/dcz
REKLAMA