Spór o TK. Szef MSZ: nie dostaliśmy z KE informacji na temat zaleceń
- My przyjmujemy do wiadomości oczywiście wszelkie uwagi i wszelkie sugestie. Jesteśmy jednak państwem suwerennym, z własnym systemem politycznym i prawnym, który nie odbiega od kanonów systemów demokratycznych UE. Zgodnie z tymi kanonami, zgodnie z zaleceniami Komisji Weneckiej, spór trzeba rozwiązać metodami dialogu politycznego. Rozwiązujemy go - powiedział Witold Waszczykowski w TVP Info.
2016-08-03, 06:44
W ubiegłym tygodniu KE zaleciła Polsce m.in. wykonanie wyroków Trybunału Konstytucyjnego ws. wyboru sędziów i konstytucyjności tzw. ustawy naprawczej o TK. KE oczekuje ich wykonania w ciągu trzech miesięcy.
CZYTAJ WIĘCEJ O SPORZE O TRYBUNAŁ KONSTYTUCYJNY >>>
Witod Waszczykowski zaznaczył, że MSZ nie otrzymało z KE żadnej informacji. - Ja nic takiego nie dostałem w dalszym ciągu. Znamy tę informację tylko z komunikatów i z konferencji prasowej (wiceprzewodniczącego KE) pana (Fransa) Timmermansa i jego rzeczników. W dalszym ciągu do nas nie dotarło nic, żaden list, żadna informacja, więc ja nie mam na co odpowiedzieć. Ja odpowiedziałem komunikatem rzecznika prasowego MSZ na komunikat Komisji - powiedział minister.
TVP.INFO
REKLAMA
- Przyjrzymy się, jeśli dotrą zalecenia. Sprawdzimy, czy one współgrają z tymi decyzjami, które już podjęliśmy, czyli podjął parlament, czyli Sejm, Senat, i prezydent. Ale uważamy, że proces legislacyjny tej kwestii jest zamknięty - powiedział szef MSZ.
Podkreślił, że dialog był prowadzony przez wiele miesięcy, a opozycja miała prawo się wypowiedzieć i "miała prawo zachować się również kompromisowo", zaś KE miała prawo "wpływać na moderowanie naszej opozycji". - Nie wpływała. W związku z tym uważamy, że sprawa jest zamknięta - powiedział Waszczykowski.
Ostatnie działania KE w sprawie TK w Polsce minister nazwał wewnętrzną procedurą. - To jest regulamin działania wewnętrznego Komisji, do którego się nie wtrącamy. Uważamy, że on nie może dotyczyć oceny państw członkowskich. (...). W związku z tym nie traktujemy go jako decyzji wobec państwa członkowskiego - powiedział szef MSZ.
Zaznaczył też, że Polska nie zamierza drugi raz zwracać się o opinię Komisji Weneckiej Rady Europy. - Uważamy, że uczyniliśmy pewien gest na początku tego roku i czujemy się oszukani. Komisja Wenecka podeszła skrajnie jednostronnie wobec nas. Przyjęła tylko jedną narrację. Jej opinia jest skrajnie nieobiektywna - powiedział Waszczykowski. Dodał, że zgadza się z wnioskiem Komisji Weneckiej, że problem należy rozwiązać przez polityczny dialog.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
PO i Nowoczesna złożyły do TK wnioski o zbadanie ustawy o Trybunale
Waszczykowski był też pytany o wątki dotyczące uchodźców w wypowiedziach papieża Franciszka podczas zakończonej w niedzielę wizyty w Polsce. Jak powiedział minister, papież mówił o uchodźcach, ale nie przedstawiał recept, które - zdaniem Waszczykowskiego - muszą znaleźć politycy.
Szef MSZ podkreślił, że Polska pomaga uchodźcom. "Ojciec Święty, jak również dostojnicy, którzy uczestniczyli w jego orszaku, spotykali się z politykami, podnosili kwestię uchodźców, i otrzymywali odpowiedź, jak my pomagamy" - dodał.
Relacjonował też, że w czasie rozmowy premier Beaty Szydło z sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietrem Parolinem strona polska przypomniała "nasze zachowanie wobec Ukraińców", decyzję rządu o zwiększeniu pakietu pomocy dla uchodźców na przyszły rok oraz to, że tuż przed wizytą Franciszka w Polsce do Jordanii poleciał z Polski samolot wypełniony darami dla uchodźców.
Podjęta w środę decyzja KE oznacza przejście do drugiego etapu procedury ochrony praworządności, wszczętej wobec Polski w styczniu. KE zaleca polskim władzom "przestrzeganie wyroków Trybunału Konstytucyjnego z 3 i 9 grudnia 2015 r. oraz ich pełne wykonanie; zgodnie z tymi wyrokami stanowiska sędziów Trybunału Konstytucyjnego ma objąć trzech sędziów wybranych w październiku 2015 r. przez poprzedni Sejm, od których ślubowania nie odebrał prezydent Andrzej Duda, a nie trzech sędziów wybranych w grudniu 2015 r. przez obecny Sejm, od których prezydent ślubowanie odebrał, a których do orzekania nie dopuszcza prezes TK Andrzej Rzepliński.
REKLAMA
FILM: Ustawa o Trybunale Konstytucyjnym została podpisana przez prezydenta. - Pan prezydent Andrzej Duda podpisał tę ustawę, ponieważ usprawnia ona funkcjonowanie Trybunału Konstytucyjnego, uwzględnia szereg zaleceń Komisji Weneckiej i zdaniem prezydenta powinna usprawnić działanie TK - powiedział sekretarz stanu w kancelarii prezydenta Andrzej Dera. - Źle się stało, że prezydent nie skorzystał z możliwości zapytania o konstytucyjność tej ustawy - uważa natomiast Sławomir Pałka, członek Krajowej Rady Sądownictwa, zastępca rzecznika prasowego KRS.
TVN24/X-NEWS
KE zaleca też ogłoszenie i pełne wykonanie wyroku TK z marca 2016 r. ws. grudniowej nowelizacji ustawy o Trybunale i jego późniejszych wyroków oraz zagwarantowanie automatycznego ogłaszania przyszłych wyroków niezależnie od decyzji władzy wykonawczej lub ustawodawczej. KE rekomenduje też "zagwarantowanie zgodności wszelkich nowelizacji ustawy o TK z wyrokami Trybunału oraz pełne uwzględnienie w tych nowelizacjach opinii Komisji Weneckiej.
MSZ oceniło, że działania KE - podjęte przed wejściem w życie nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym - są zdecydowanie przedwczesne i "narażają KE na utratę autorytetu, koniecznego do pełnienia opisanych w traktatach funkcji".
REKLAMA
Nową ustawę o TK prezydent podpisał pod koniec lipca. W poniedziałek została opublikowana w Dzienniku Ustaw.
pp/PAP/IAR
REKLAMA