Zagłada Romów i Sinti. "Trzeba przypomnieć prawdę o tamtych czasach"
Na terenie Muzeum byłego Niemieckiego Obozu Zagłady Kulmhof odsłonięto tablicę upamiętniającą zamordowanych tam w czasie II wojny Romów i Sinti. W Lesie Rzuchowskim niedaleko Chełmna nad Nerem odbyła się uroczystość ku pamięci ofiar zbrodniarzy niemieckich.
2016-08-03, 14:30
Posłuchaj
Przybyli na nią Romowie z Polski i Austrii, ambasador Austrii i przedstawiciel polskich władz.
Posłuchaj
Prezes Związku Romów Polskich Roman Chojnacki witając zebranych podkreślał, że pamięć o tamtej zbrodni jest naszym obowiązkiem. - Musimy pamiętać o tym co było złe i obdarte z humanizmu, by to co piękne i ludzkie pielęgnować, by nigdy więcej zło nie powtórzyło się - mówił. Prezes Związku Romów Polskich mówił też, że dzisiejsza uroczystość ma symboliczne znaczenie. - Niech uroczystości takie jak dzisiejsze pełnią rolę żywych lekcji historii - dodał.
REKLAMA
Posłuchaj
Prezydencki minister Wojciech Kolarski odczytał list od prezydenta Andrzeja Dudy, który uczcił pomordowanych. - Łącząc się z Państwem, ze czcią pochylam czoło, wspominając zamordowanych Romów i Sinti - napisał Andrzej Duda. Prezydent zapewnił też, że niepodległa Polska jest i zawsze będzie wspólną ojczyzną dla swoich obywateli. Napisał, że w Polsce nie ma miejsca na rasizm ani inną formę dyskryminacji, a pamięć o zagładach Żydów, Polaków, Romów i Sinthi "to wartości, które konstytuują wspólnotę Rzeczpospolitej przyjaciół i znajdują się pod ochroną państwa"
Posłuchaj
Uroczystość honorowym patronatem objęli prezydenci Polski i Austrii.
REKLAMA
Niemiecki obóz zagłady Kulmhof niedaleko Chełmna nad Nerem powstał w 1941 roku i był pierwszym obozem śmierci na terenie okupowanej Polski. Zgładzonych zostało tam około 200 tysięcy osób. Przede wszystkim byli to Żydzi. Wśród zamordowanych w 1941 roku było około 4300 Romów i Sinti z Austrii.
Patronem medialnym uroczystości jest Polskie Radio.
IAR/mfm
REKLAMA