Szef PiS: wkrótce dwa pomniki na Krakowskim Przedmieściu

Zwyciężyliśmy, choć przed nami jeszcze wiele niebezpieczeństw - powiedział Jarosław Kaczyński w sobotę 10 września, w 77 miesięcznicę katastrofy smoleńskiej. Prezes PiS podkreślił, że już niedługo do chwili, gdy przed Kancelarią Prezydenta staną dwa pomniki - Smoleński oraz Lecha Kaczyńskiego.

2016-09-10, 21:51

Szef PiS: wkrótce dwa pomniki na Krakowskim Przedmieściu
Od lewej: rzecznik PiS Beata Mazurek, marszałek Sejmu Marek Kuchciński, minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak, prezes PiS Jarosław Kaczyński, europosłanka Jadwiga Wiśniewska podczas uroczystości przed Pałacem Prezydenckim w sobotę przed południem. Foto: PAP/Leszek Szymański

Posłuchaj

Prezes PiS Jarosław Kaczyński o prowokacjach (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W przemówieniu przed Pałacem Prezydenckim podkreślał też znaczenie comiesięcznych spotkań upamiętniających tych, którzy zginęli w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 roku.

- Jesteśmy coraz bliżej dnia, w którym będziemy znali prawdę, w którym tu, po dwu stronach tego miejsca gdzie stoimy, będą dwa pomniki - Pomnik Smoleński i Pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Nasi przeciwnicy, ci którzy przez lata wydawali się triumfować, mają dziś już tylko jedna broń - tę starą broń komunistów i ich sojuszników - prowokację. Widzimy to tutaj. Ale przegrali. Zwyciężyliśmy - powiedział Jarosław Kaczyński pod Pałacem Prezydenckim.

Chociaż pamiętajmy - zwyciężyliśmy jeszcze nie końca, jeszcze bardzo wiele przed nami, bardzo wiele niebezpieczeństw, bardzo wiele trudności. Ta droga - mówiłem tutaj o tym wielokrotnie - droga do Polski prawdziwie sprawiedliwej, wolnej, prawdziwie niepodległej, suwerennej, to jest droga trudna, to jest droga pod górę, to jest droga, na której zawsze będą przeszkody - zaznaczył lider PiS.

Ale przejdziemy tę drogę. Jestem o tym głęboko przekonany. I każdy dziesiątek kolejnych miesięcy, każde nasze spotkanie tutaj dziesiątego dnia w kolejnych miesiącach umacnia to przekonanie. Dlatego musimy się tutaj nadal spotykać, musimy nasz marsz kontynuować aż do tego dnia, gdy usłyszymy komunikat prokuratury, komunikaty zespołu, który dzisiaj bada w Komisji Wypadków Lotniczych sprawę smoleńską, póki nie odsłonimy tutaj pomników - oświadczył.

REKLAMA

W pobliżu Pałacu Prezydenckiego pojawiła się grupa przeciwników Prawa i Sprawiedliwości. Od osób, które przyszły uczcić pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej wraz z Jarosławem Kaczyńskim odgrodziła ich kordonem policja. Do ich obecności nawiązał w przemówieniu prezes PiS.

Wcześniej odbył się marsz pamięci. Zebrani przeszli pod Pałac Prezydencki po mszy w archikatedrze Świętego Jana Chrzciciela.


IAR/PAP//agkm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej