Nowe dowody ws. katastrofy smoleńskiej? Podkomisja zbada nagrania
Trwa kolejne posiedzenie podkomisji smoleńskiej. Członkowie organu powołanego przez szefa MON Antoniego Macierewicza zebrali się przed godziną 10 w budynku należącym do resortu obrony.
2016-09-13, 10:33
Posłuchaj
Posiedzenie podkomisji smoleńskiej. Relacja Agnieszki Drążkiewicz (IAR)
Dodaj do playlisty
Przed spotkaniem przewodniczący podkomisji Wacław Berczyński nie chciał rozmawiać z dziennikarzami o szczegółach dzisiejszej narady. Powiedział jedynie, że to czwarta sesja podkomisji i zaprosił media na konferencję na czwartek.
Z kolei jeden z członków podkomisji Wiesław Binienda zdradził, że na posiedzeniu będzie Frank Taylor. To ekspert z Wielkiej Brytanii specjalizujący się w inżynierii lotniczej. - Pan Taylor zapozna się z dotychczasowymi ustaleniami naszej komisji - powiedział Wiesław Binienda.
Z wcześniejszych wypowiedzi przewodniczącego wynika, że podkomisja będzie badała dokumenty, które niedawno przekazała jej Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Na antenie TVP Info Wacław Berczyński sugerował, że nagrania "są w pewnej sprzeczności" z taśmami, do których komisja miała dostęp wcześniej. Przewodniczący mówił, że nowe dowody wskazują, iż załoga była wprowadzona w błąd, choć nie wiadomo czy celowo.
Wacław Berczyński dodał, że z dokumentów przekazanych przez ABW wynika, iż jest różnica w odległości od początku pasa startowego, jaką podano załodze. Zdaniem przewodniczącego podkomisji smoleńskiej mogło to mieć wpływ na przebieg lądowania.
REKLAMA
W środę podkomisja smoleńska ma spotkać się z rodzinami ofiar katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku.
TVN24/x-news
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęli wszyscy pasażerowie - 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
koz, mr
REKLAMA
REKLAMA