Prezydent Francji odwołał wizytę w Polsce. Powodem - Caracale?
Prezydent Francji Francois Hollande odwołał wizytę w Polsce - informują agencje: AFP i Reuter, powołując się na źródło rządowe. Powodem decyzji ma być decyzja naszego rządu o rezygnacji z zakupu śmigłowców Caracal, produkowanych przez firmę Airbus Helicopters.
2016-10-07, 17:35
Posłuchaj
13 października w Warszawie miały odbyć się polsko-francuskie konsultacje międzyrządowe pod przewodnictwem premier Beaty Szydło i prezydenta Francoisa Hollande'a. Jak pisze AFP, w zamian Francję będzie reprezentował minister spraw zagranicznych Jean-Marc Ayrault. Z kolei agencja Reutera podaje, że szef francuskiej dyplomacji przybędzie nad Wisłę "wkrótce".
Do Warszawy prawdopodobnie przyjedzie za to w najbliższych dniach francuski minister obrony Jean-Yves Le Drian. Bedzie chciał uzyskać wyjaśnienia w sprawie zerwania przez Polskę kontraktu dotyczącego dostaw śmigłowców Caracal. Informacja na ten temat ukazała się w wychodzącym tylko w internecie gospodarczym dzienniku "La Tribune".
Francuskiej prasie trudno dzoszukać się powodów rezygnacji z Caracali
Dziennik, powołując się na informacje pochodzące z francuskiego ministerstwa obrony, twierdzi, że otoczenie szefa resortu, Jean-Yvesa Le Driana nie może zrozumieć przyczyn zerwania kontraktu. Gazeta przypomina, że minister kilkakrotnie wyciągał przyjacielską dłoń do Polaków w ramach Trójkąta Weimerskiego, a chodziło o budowę wspólnej europejskiej obrony. Znalazło to, według tego samego źródła, przychylny oddźwięk u poprzedniego szefa polskiego resortu Tomasza Siemoniaka. Sytuacja się zmieniła po dojściu do władzy PIS-u.
Powiązany Artykuł

Francuskie Caracale nie dla polskiej armii
"La Tribune" pisze o napięciach między Jean-Yves le Drianem a Antonim Macierewiczem i dodaje, że trudno jest znaleźć przyczyny odrzucenia oferty firmy Airbus, która proponuje inwestycje w stu procentach odpowiadające wysokości kosztów poniesionych przez stronę polską, czyli trzech miliardów euro. Powstałoby ponad tysiąc nowych miejsc pracy. Polska uzyskałaby dostęp do najnowszych technologii.
REKLAMA
Śmigłowce montowane byłyby w Łodzi i to zdaniem francuskiego dziennika jest jedną z przyczyn odrzucenia oferty, gdyż władzom w Warszawie zależy na tym by helikoptery były montowane w Świdniku lub w Mielcu.
IAR/dad
REKLAMA