Incydent w Jordanii. Zastrzelono trzech amerykańskich żołnierzy
Trzech amerykańskich instruktorów wojskowych zginęło podczas próby dostania się do jordańskiej wojskowej bazy. Jeden zginął na miejscu, dwóch- po przewiezieniu do szpitala. Ranny został również jordański oficer. Informacje te potwierdził Pentagon.
2016-11-04, 20:48
Do incydentu doszło przed południem. Samochód, którym jechali Amerykanie, próbował wjechać na teren bazy lotniczej imienia króla Fajsala w Al-Jafr, 300 kilometrów na wschód od stolicy Jordanii Ammanu. Według jordańskiej gazety Al-Ghad, kierujący pojazdem, którym poruszali sie instruktorzy nie zatrzymał się do kontroli przez służby ochraniające bazę. Miały one otworzyć ogień.
- Ze smutkiem informujemy, że trzech amerykańskich żołnierzy zostało dzisiaj zabitych w strzelaninie w jordańskiej bazie wojskowej - powiedział rzecznik resortu obrony Peter Cook. - Żołnierze byli w samochodach, które zbliżały się do bramy bazy szkoleniowej wojska, gdy zostali ostrzelani - dodał rzecznik.
Jordania jest kluczowym sojusznikiem Stanów Zjednoczonych na Bliskim Wschodzie. Z terytorium tego kraju, sąsiadującego z Irakiem i Syrią USA prowadzą działania operacyjne. Właśnie z Jordanii rekrutują się jednocześnie tysiące bojowników terrorystycznych organizacji, w tym tak zwanego Państwa Islamskiego.
IAR/PAP/dad
REKLAMA
REKLAMA