Zamach na świątynię w Pakistanie. Rośnie liczba zabitych
Co najmniej 52 osoby zginęły a ponad sto zostało rannych w zamachu bombowym, do którego doszło w sobotę w muzułmańskim sanktuarium w prowincji Beludżystan w południowo-zachodnim Pakistanie - podały miejscowe władze. Do ataku przyznało się Państwo Islamskie.
2016-11-12, 22:16
Do eksplozji doszło o zachodzie słońca na dziedzińcu sufickiego sanktuarium szacha Bilala Nuraniego. To popularne miejsce pielgrzymek, gdzie według tradycji patriarcha Noe zacumował swoją arkę podczas Potopu. Zamach nastąpił, gdy trwały rytualne tańce, które każdego wieczora przyciągają do sanktuarium setki osób.
Sufizm jest uważany przez część ekstremistów muzułmańskich, w tym talibów i dżihadystów z Państwa Islamskiego, za heretycki odłam islamu.
#SamaaUpdates: Several feared dead in blast near #ShahNoorani #Shrine.
Watch: https://t.co/6zn4dcT9cm pic.twitter.com/e1jfodMD9d— SAMAA TV (@SAMAATV) November 12, 2016
REKLAMA
Niesienie pomocy poszkodowanym utrudniał zapadający zmierzch. Osoby ranne przewieziono do szpitali w mieście Hub i portowym mieście Karaczi oddalonym o 100 km na południe - podały pakistańskie media.
Beludżystan graniczący z Iranem i Afganistanem to najbiedniejsza prowincja Pakistanu, mimo znajdujących się tam złóż ropy i gazu. Od lat wstrząsany jest aktami przemocy na tle wyznaniowym oraz zbrojnym powstaniem separatystycznym; dochodzi tam także do krwawych zamachów przeprowadzanych przez radykałów powiązanych z Państwem Islamskim.
pp/PAP
REKLAMA