Memoriał na tropie zbrodni NKWD

W Rosji trwają prace nad odnalezieniem miejsc pochówku ofiar stalinowskich represji. Zaangażowane są w to głównie organizacje pozarządowe, jak petersburski oddział Memoriału. Jego delegacja odwiedziła Polskę.

2016-11-12, 18:24

Memoriał na tropie zbrodni NKWD
Szef NKWD Gienrich Grigorjewicz Jagoda (zdjęcie z 1935 roku). Foto: Kl833x9~commonswiki/CC/wikipedia

Posłuchaj

- Ludzie sami przynoszą nam dokumenty. Problem represji pozostaje dla nich żywy. Oni nie odkładają tych dokumentów na półkę, nie wyrzucają na śmietnik. Chcą żeby to był spadek po nich - tłumaczy Artiom Minbaje (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Petersburski Memoriał skupia się nie tylko na szukaniu miejsc pochówku ofiar NKWD, ale też archiwizuje wspomnienia osób, które były prześladowane w czasach ZSRS. Zbiera także historyczne dokumenty.

Artiom Minbajew z archiwum Memoriału podkreśla, że przynoszą je same ofiary represji, bądź ich rodziny. - Problem represji pozostaje dla nich żywy, oni nie odkładają tych dokumentów na półkę, nie wyrzucają na śmietnik, a chcą żeby to był spadek po nich - dodaje w rozmowie z IAR.

Petersburski Memoriał przygotowuje także mapy miejsc pochówku ofiar NKWD w całym ZSRR. Otworzył również „wirtualne muzeum” Gułagu. Pracująca w tej organizacji Aleks Gagarinowa podkreśla, że władze nie sprzyjają tego typu działaniom ponieważ starają się one idealizować ideę państwa totalitarnego.

Od zeszłego roku, jako organizacja otrzymująca wsparcie z zagranicy, Memoriał jest określany mianem „zagranicznego agenta”. Większość jego działań w Petersburgu jest obecnie przeprowadzanych w imieniu nieformalnego ruchu społecznego. 

REKLAMA

pp/IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej