Jan Józef Kasprzyk: Edward Rydz-Śmigły był wybitnym dowódcą

2016-12-02, 15:06

Jan Józef Kasprzyk: Edward Rydz-Śmigły był wybitnym dowódcą
Uroczystości zorganizowane z okazji 75. rocznicy śmierci Marszałka Polski Edwarda Śmigłego-Rydza na Starych Powązkach w Warszawie. Foto: PAP/Tomasz Gzell

Pamięć o marszałku Polski Edwardzie Śmigłym-Rydzu - żołnierzu Legionów Polskich, bohaterze wojny polsko-bolszewickiej, Naczelnym Wodzu Wojska Polskiego - uczczono w 75-lecie jego śmierci na Starych Powązkach w Warszawie.

Posłuchaj

Prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, profesor Leszek Żukowski: nie zapominamy o dowódcy (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Sto lat temu na frontach pierwszej wojny światowej w 1916 roku komendant Józef Piłsudski ustanowił niezwykłą odznakę, odznakę "Za wierną służbę" - przypomniał podczas uroczystości Jan Józef Kasprzyk, p.o. szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, który zorganizował uroczystość.

- Jednym z pierwszych, który tę odznakę otrzymał był Edward Śmigły-Rydz, wybitny dowódca legionowy, który na Wołyniu w czasie walk legionowych przyjmując tę odznakę zobowiązał się zawsze wiernie służyć Rzeczypospolitej, służyć Polsce niepodległej i czynił to, jak mógł, poświęcając swoje życie i swoje talenty dowódcze - powiedział.

Szef Urzędu ds. Kombatantów przypominając dokonania Śmigłego-Rydza, m.in. jego zasługi w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 roku, podkreślił, że służba niepodległej Polsce była dla niego związana z ogromnym poczuciem honoru.

- Polska - mówiąca "nie" w 1939 roku, jako pierwszy kraj na świecie mówiąca "nie" narodowemu socjalizmowi niemieckiemu i mówiąca "nie" bolszewizmowi, który szedł ze Wschodu - zachowała się jak trzeba - zaznaczył Kasprzyk.

P.o. szefa Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk. Fot. PAP/Tomasz Gzell

- Marszałek Śmigły i jego armia w 1939 roku z punktu widzenia militarnego przegrała, bo zwyciężyć nie mogła, bo żaden ówczesny kraj europejski nie był w stanie oprzeć się nawale III Rzeszy i Związku Sowieckiego. Nie mogliśmy wygrać. Ale pozostało to przesłanie marszałka Józefa Piłsudskiego, że "być zwyciężonym i nie ulec, to zwycięstwo" - dodał szef Urzędu ds. Kombatantów.

W uroczystości przy grobie gen. Edwarda Śmigłego-Rydza na Starych Powązkach, która odbyła się w honorowej asyście Wojska Polskiego, wzięli udział weterani walk o niepodległość, żołnierze Armii Krajowej i osoby represjonowane w latach wojny.

Obecni byli również m.in. podsekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Wojciech Falkowski, przedstawiciele parlamentu, Wojska Polskiego, duchowieństwa, Instytutu Pamięci Narodowej i Związku Piłsudczyków.

Po odczytaniu listu od marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego i przemówieniach, uczestnicy uroczystości złożyli przy grobie generała wieńce.

Uroczystości zorganizowane z okazji 75. rocznicy śmierci Marszałka Polski Edwarda Śmigłego-Rydza. Fot. PAP/Tomasz Gzell

Następca Józefa Piłsudskiego

Edward Śmigły-Rydz był jednym z organizatorów Związku Strzeleckiego. W okresie I wojny światowej walczył w I Brygadzie Legionów Polskich, a po internowaniu Józefa Piłsudskiego został komendantem głównym Polskiej Organizacji Wojskowej.

W wojnie polsko-bolszewickiej dowodził grupą uderzeniową, na czele której zajął Kijów. Podczas odwrotu dowodził 3., a podczas kontrofensywy 2. Armią. W okresie międzywojennym, po śmierci marszałka Józefa Piłsudskiego został Generalnym Inspektorem Sił Zbrojnych, a od 1936 roku marszałkiem Polski.

We wrześniu 1939 roku został mianowany Naczelnym Wodzem Wojska Polskiego. Po wkroczeniu wojsk sowieckich przekroczył granicę z Rumunią, gdzie został internowany. W październiku 1941 roku powrócił potajemnie do Warszawy, gdzie zmarł 2 grudnia tego roku.

Został pochowany na Powązkach pod pseudonimem Adam Zawisza.

PAP, IAR, kk

Polecane

Wróć do strony głównej