KE: cztery kraje nie przyjęły uchodźców w ramach programu relokacji, wśród nich Polska
Relokacja uchodźców, docierających do Grecji i Włoch, przebiega coraz lepiej - poinformowała w czwartek Komisja Europejska. W listopadzie pozostałe państwa Unii Europejskiej przejęły rekordową liczbę 1406 uchodźców.
2016-12-08, 16:59
Według danych Komisji Europejskiej Polska jest jednym z czterech krajów unijnych, które nie przyjęły ani jednej osoby w ramach uzgodnionego w ubiegłym roku programu relokacji 160 tys. uchodźców.
Powiązany Artykuł

Imigranci w Europie
Pozostałe państwa to Austria, Węgry oraz Dania, która jednak nie jest zobowiązana do udziału we wspólnych działaniach Unii Europejskiej związanych z polityką spraw wewnętrznych i sprawiedliwości.
Słowacja, która zaskarżyła decyzję o relokacji do Trybunału Sprawiedliwości UE, przyjęła dziewięciu uchodźców od Grecji, a Czechy - 12 osób - wynika z danych Komisji.
- Dla relokacji i przesiedleń uchodźców listopad był miesiącem rekordowym. Relokowano ponad 1,4 tys. uchodźców w jednym miesiącu - powiedział komisarz UE ds. migracji Dimitris Awramopulos. Dodał, że dotychczas udało się rozmieścić w krajach unijnych 8162 uchodźców, w tym 6212 przejęto od Grecji, a 1950 od Włoch.
Dimitris Awramopulos Dla relokacji i przesiedleń uchodźców listopad był miesiącem rekordowym. Relokowano ponad 1,4 tys. uchodźców w jednym miesiącu
Komisja uważa, że przeniesienie wszystkich osób, które kwalifikują się do relokacji z Grecji i Włoch do innych państw członkowskich, powinno być możliwe do września 2017 roku. Według ubiegłorocznych decyzji Polska powinna przyjąć w sumie ok. 6,3 tys. uchodźców.
Według Awramopulosa państwa unijne przyjmują też więcej uchodźców bezpośrednio z krajów trzecich. Dotychczas z obozów poza Unią przesiedlono 13 887 osób w ramach przyjętego w lipcu 2015 roku programu przesiedleń 20 tys. uchodźców. Od Turcji Wspólnota przejęła 2761 uchodźców syryjskich, którzy schronili się w tym kraju.
- Zawarte w marcu porozumienie między Unią Europejską a Turcją w sprawie powstrzymania napływu migrantów nadal przynosi oczekiwane skutki - ocenił Awramopulos. Na greckie wyspy przedostaje się z Turcji mniej niż 80 migrantów dziennie.
***
Także w czwartek Komisja Europejska zapowiedziała, że od połowy marca kraje unijne będą mogły wznowić odsyłanie do Grecji osób, które w tym kraju przekroczyły unijną granicę.
REKLAMA
Zgodnie z obowiązującym w UE rozporządzeniem dublińskim za rozpatrzenie wniosku o azyl odpowiedzialne jest to państwo, gdzie osoba występująca o azyl przekroczyła granicę Unii. Umożliwia to odesłanie takiej osoby z powrotem do tego państwa.
Jednak wobec zmagającej się z falą migracyjną Grecji nie stosowano tej zasady. W 2011 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że Grecja nie ma skutecznego systemu azylowego i nie zapewnia migrantom godziwych warunków i traktowania.
W czwartek KE oceniła, że "poczyniła znaczące postępy w tworzeniu niezbędnych struktur instytucjonalnych i prawnych dla właściwego funkcjonowania systemu azylowego". Azylanci będą mogli być odsyłani do Grecji po upewnieniu się, że zostaną im zapewnione godne warunki i będą traktowani zgodnie z prawem Wspólnoty. Nie będą odsyłane osoby małoletnie bez opieki.
Według szacunków w Grecji przebywa obecnie ponad 60 tys. uchodźców.
PAP, kk
REKLAMA