The Economist: geniusz Wielkiej Brytanii polega na integracji m.in. Polaków
Geniusz Wielkiej Brytanii polega między innymi na umiejętności integrowania przybyszów - pisze w najnowszym numerze tygodnik “The Economist”. Zdaniem autorów analizy, przykładem tego są mieszkający na Wyspach Polacy i kultywowane zwyczaje bożonarodzeniowe, w tym karp, barszcz i makowiec na wigilijnym stole. Do tego postne pierogi oraz sianko i opłatek.
2017-01-08, 19:25
Posłuchaj
Pod tymi tradycjami drzemią zwykłe dobre stosunki między przedstawicielami obu narodów - pisze "The Economist". Brytyjczycy chętnie kupują w polskich sklepach czosnkową kiełbasę, a Polacy zaczynają się przyzwyczajać do świątecznego indyka i słuchają bożonarodzeniowych przemówień królowej.
Wśród fanów piłki nożnej, ale też w kościołach język polski miesza się z angielskim.
Brytyjczycy wiedzą, jak się integrować: 82 procent obywateli deklaruje, że co najmniej raz w tygodniu z własnej woli spotyka się z przedstawicielami innych grup etnicznych i religijnych.
Wielka Brytania ma przedmieścia we francuskim stylu, hinduskich gwardzistów, żydowskie potrawy i liberalnego muzułmańskiego burmistrza w stolicy, a ostatnio także pierogi.
Brytyjskości nie osiąga się przez polityczny dyktat, tylko przez zakorzeniony w ludziach instynkt integracji - wnioskuje "The Economist".
dcz
REKLAMA
REKLAMA