Ruszyło X Forum Europa – Ukraina. Wyjaśniono sprawę prezydenta Przemyśla
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom na jego początek nie przybyli przedstawiciele najwyższych polskich władz. Powód - to decyzja Służby Bezpieczeństwa Ukrainy dotycząca prezydenta Przemyśla Roberta Chomy.
2017-01-27, 17:46
Posłuchaj
Organizator Forum Zygmunt Berdychowski powiedział, że jest to impreza przede wszystkim gospodarcza, a nie polityczna (IAR)
Dodaj do playlisty
Zakaz wjazdu został wydany na przełomie grudnia i stycznia, jednak dopiero w połowie tego miesiąca dowiedział się o tym sam zainteresowany, gdy chciał wjechać na Ukrainę.
Przedstawiciele polskich władz zagrozili zdecydowanymi działaniami. Pierwszym z nich była rezygnacja z udziału w Forum Europa - Ukraina w Rzeszowie. Zakaz został wycofany w piątek rano, jednak było już za późno, aby zmienić plany, między innymi, marszałka Sejmu.
Powiązany Artykuł
Cofnięto zakaz wjazdu na Ukrainę dla prezydenta Przemyśla
Organizator Forum Zygmunt Berdychowski powiedział IAR, że jest to impreza przede wszystkim gospodarcza, a nie polityczna. - Biznes nie przyjechał tu żeby się spotkać z polskimi politykami, a wybadać możliwość robienia interesów na Ukrainie i z Ukraińcami - dodał.
Ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczyca określił wydany wcześniej zakaz dla prezydenta Przemyśla mianem „technicznej pomyłki”, która została poprawiona. - Mam nadzieję, że nie wpłynie to ani na stosunki dwustronne, ani współpracę regionalną - zaznaczył.
REKLAMA
W Forum w Rzeszowie bierze udział 1200 osób: polityków, ekspertów, przedsiębiorców i dziennikarzy. Nie tylko z Polski i Ukrainy, ale też z Niemiec, Francji, czy Austrii.
Poroszenko wydał polecenie odwołania zakazu
Jak poinformowała, SBU podjęła decyzję o wycofaniu zakazu wjazdu, gdyż Robert Choma potępił marsze antyukraińskie w jego mieście. „Pan Choma oficjalnie powiedział, że potępia te marsze antyukraińskie, które były w Przemyślu” – oświadczyła. Hitlanska nie powiedziała, kiedy prezydent Przemyśla to uczynił. „Mamy informację, że publicznie je potępił” – wyjaśniła.
Prezydent Przemyśla, który w ubiegłym tygodniu był zaproszony do konsulatu RP we Lwowie na spotkanie opłatkowo-noworoczne, nie został wpuszczony na Ukrainę. Choma napisał w oświadczeniu, że wręczona mu na granicy decyzja o zakazie wjazdu na teren Ukrainy "nie zawiera żadnych wyjaśnień dotyczących powodów wydania zakazu, który obowiązuje do czasu odwołania".
Rzeczniczka SBU oświadczyła wówczas, że został uznany za persona non grata w grudniu ub. roku, w związku z "działalnością antyukraińską", wyrażającą się m.in. w "popieraniu przez niego marszów antyukraińskich". Zakaz wydany przez SBU miał obowiązywać przez pięć lat.
REKLAMA
Pytana w piątek przez PAP, czy Choma może już wjechać na Ukrainę i czy będzie mógł wjeżdżać tam w ciągu najbliższych pięciu lat, Hitlanska odpowiedziała twierdząco. „Oczekujemy, że nie da nowych powodów (do zakazu wjazdu)” – oświadczyła.
Wcześniej o cofnięciu zakazu mówiły PAP źródła w ukraińskim parlamencie. - Poroszenko wydał polecenie odwołania zakazu – powiedział proszący o anonimowość deputowany.
Reakcja Michała Dworczyka
O anulowaniu zakazu wjazdu dla Chomy poinformował w piątek szef sejmowej komisji łączności z Polakami za granicą oraz przewodniczący polsko-ukraińskiej grupy parlamentarnej, poseł PiS Michał Dworczyk, powołując się na informację od ambasadora Ukrainy w Polsce Andrija Deszczycy. Sam ambasador powiedział, że zakaz wjazdu dla Chomy była to "pomyłka techniczna", która została naprawiona.
W środę wiceszef MSZ Jan Dziedziczak oświadczył, że jeśli Ukraina nie cofnie zakazu wjazdu dla prezydenta Przemyśla, trudno będzie wyobrazić sobie dalszą współpracę między dwoma krajami na dotychczasowych warunkach. Dodał, że Polska uznaje decyzję władz ukraińskich w tej sprawie za nieprzyjazną.
REKLAMA
Wg nieoficjalnych informacji PAP do zniesienia zakazu wjazdu na Ukrainę dla prezydenta Przemyśla przyczyniła się interwencja ze strony Kancelarii Prezydenta RP, która była w stałym kontakcie z ambasadą Ukrainy w Polsce i administracją prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki.
Parlamentarzyści PiS zapowiadali, że dopóki nie zostanie rozwiązana kwestia zakazu dla prezydenta Przemyśla, oni nie zdecydują się na udział w rozpoczynającym się w piątek w Rzeszowie Forum Europa-Ukraina. Po unieważnieniu zakazu poseł Dworczyk oznajmił, że część posłów PiS weźmie udział w Forum Europa-Ukraina i że posłowie PiS będą indywidualnie podejmować decyzje o wyjeździe na Forum.
Prezydencki minister Krzysztof Szczerski poinformował w czwartek PAP, że weźmie udział w Forum Europa-Ukraina.
pp/IAR
REKLAMA
REKLAMA