Eurowizja 2017. Rosja nie zgłosi swojego reprezentanta?
Rosja ma czas do końca dnia, aby zgłosić swojego reprezentanta do 62. Konkursu Piosenki Eurowizji.
2017-03-11, 13:30
Posłuchaj
Rosja ma kilka godzin, żeby zgłosić reprezentanta na Eurowizję. Relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR)
Dodaj do playlisty
W tym roku święto europejskiej piosenki odbędzie się w stolicy Ukrainy - Kijowie. W Moskwie trwa dyskusja, czy wziąć w nim udział, czy zbojkotować wydarzenie.
Stosunki między Ukrainą a Rosją są bardzo napięte od czasu anksji Krymu i rozpoczęcia wojny w Donbasie.
Zwolennicy bojkotu twierdzą, że nie należy narażać wykonawców na nieprzyjemności ani kraju na obelgi. Natomiast zwolennicy udziału w konkursie radzą, aby nie łączyć telewizyjnego show z polityką i nie uciekać ze sceny.
"Bojkot będzie poniżający dla Rosji" - cytuje wypowiedź byłego uczestnika eurowizyjnego konkursu Dmitrija Kołduna radio Echo Moskwy. Przeciw bojkotowi wypowiedział się także inny uczestnik tego przedsięwzięcia Siergiej Łazariew.
REKLAMA
Do tej pory Rosja wzięła udział w 20 konkursach Eurowizji.
W 2008 roku rosyjski reprezentant Dima Biłan z piosenką "Belive" wygrał konkurs organizowany w Belgradzie i tym samym rok później zmagania piosenkarzy odbyły się w Moskwie.
Później jeszcze czterokrotnie reprezentanci Rosji ocierali się o zwycięstwo, zajmując drugie miejsce.
Najbardziej świat muzyczny zapamiętał występ z 2012 roku, gdy do Baku wysłano zespół folklorystyczny z Udmurcji "Buranowskije Babuszki".
REKLAMA
kk
REKLAMA