Wielkanocna charytatywna akcja stowarzyszenia "Droga"

Wielkanocne ozdoby: pisanki, pocztówki czy świąteczne stroiki przygotowane przez podopiecznych stowarzyszenia "Droga" można kupić w ramach dorocznej charytatywnej akcji "Światło pojednania". Dzięki niej pomoc otrzymuje kilka tysięcy najbardziej potrzebujących osób w Podlaskiem.

2017-04-08, 16:39

Wielkanocna charytatywna akcja stowarzyszenia "Droga"
pisanki. Foto: pixabay/domena publiczna

To jedna z największych akcji charytatywnych w regionie, organizowana przez Stowarzyszenie Pomocy Rodzinie "Droga" od kilkunastu lat. Podobną akcję charytatywną "Droga".

W ramach wielkanocnej akcji przygotowywane są m.in. paschały, które można następnie kupić i tym samym wspomóc potrzebujących. Jak mówi szef stowarzyszenia "Droga" werbista ojciec Edward Konkol, paschał jest tylko symbolem, ale niesie nadzieję pokrzywdzonym dzieciom. Dlatego ma nadzieję, że pojawi się na każdym świątecznym stole.

Paschały, ale też inne świąteczne ozdoby: baranki, pisanki, pocztówki czy stroiki, przygotowane własnoręcznie przez podopiecznych stowarzyszenia "Droga", można kupić na stoiskach, które rozstawione są w kilkunastu sklepach na terenie Białegostoku. Jedno ze stoisk znajduje się także w centrum miasta, na jarmarku wielkanocnym przed ratuszem. Tam zaplanowano w weekend występy zaproszonych zespołów.

W sobotę i w niedzielę wolontariuszy "Drogi" oraz uczniów białostockich szkół będzie można spotkać w jednym z centrów handlowych, gdzie będą kwestować na rzecz wielkanocnej akcji.

REKLAMA

Pozyskane w ten sposób pieniądze zostaną przeznaczone na przygotowanie paczek żywnościowych i "wielkanocnego zajączka" dla dzieci - powiedziała PAP wiceprezeska "Drogi" Anna Tomulewicz. Dodała, że część produktów już jest dzięki zbiórkom, które zorganizowały firmy, szkoły i przedszkola w swoich siedzibach. Oprócz żywności zbierano też słodycze, zabawki i środki czystości.

W tym roku wsparcie ma dotrzeć do 2,5 tys. ubogich osób z Białegostoku i 21 gmin w regionie. Pomoc dotrze też do rodzin uchodźców. Tomulewicz powiedziała, że każdego potrzebującego trzeba wesprzeć.

pp/PAP


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej