Katastrofa smoleńska. Rusza konkurs, który ma wyłonić autorów projektów pomników
- Dziś mamy taki moment, w którym można już powiedzieć, że pewne decyzje zapadły. Rozpoczyna się konkurs, który ma wyłonić autora, czy autorów pomników, ma wyłonić najlepsze projekty, a później będzie już tylko kwestia realizacji - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyńsk.
2017-04-12, 12:46
Posłuchaj
Jak wskazał prezes Prawa i Sprawiedliwości na konferencji Społecznego Komitetu Budowy Pomników: śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz Ofiar Tragedii Smoleńskiej: "mamy dzisiaj taki czas, w którym sprawa pomników, sprawa która staje właściwie od siedmiu lat, wydaje się zbliżać ku pozytywnemu finałowi".
Przypomniał, że postulat wybudowania pomnika został sformułowany jeszcze w 2010 roku.
Jacek Sasin z PiS poinformował, że pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego miałby stanąć na osi ulicy Michała Karaszewicza-Tokarzewskiego. Pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej ma stać, zgodnie z koncepcją, u zbiegu ulic Krakowskie Przedmieście i Karowej, na skwerze księdza Jana Twardowskiego.
Rozstrzygnięcie konkursu jest przewidziane na październik.
Powiązany Artykuł

Katastrofa smoleńska
Od kilku lat trwają dyskusje na temat miejsca i formy upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej w reprezentacyjnym miejscu stolicy.
Prawo i Sprawiedliwość oraz część rodzin ofiar katastrofy chcą, by pomnik smoleński stanął przed Pałacem Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu. Na tę lokalizację nie zgadzają się władze stolicy, opierając się na opinii stołecznego konserwatora zabytków.
REKLAMA
Na spotkaniu ówczesnego prezydenta Bronisława Komorowskiego z częścią rodzin ofiar katastrofy oraz z prezydent stolicy Hanną Gronkiewicz-Waltz w lutym 2015 roku zaproponowano róg ulic Trębackiej i Focha. Prace nad wybudowaniem pomnika w tym miejscu nie zostały podjęte. Okazało się, że do terenu są roszczenia.
Ofiarom katastrofy poświęcony jest m.in. pomnik na Wojskowych Powązkach, a także tablice przed Pałacem Prezydenckim.
Prezydent Andrzej Duda podczas obchodów 7. rocznicy katastrofy smoleńskiej powiedział, że "powinien powstać pomnik i to nie jeden". - Tu, na Krakowskim Przedmieściu powinny się znaleźć dwa pomniki, tak, jak prosiła o to córka jednego z tych, którzy zginęli - wskazał.
***
10 kwietnia 2010 roku w katastrofie Tu-154M w Smoleńsku zginęli wszyscy pasażerowie i załoga samolotu - w sumie 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka, a także ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.
Polska delegacja, w tym wielu przedstawicieli polskich elit politycznych, wojskowych i kościelnych oraz środowisk pielęgnujących pamięć o zbrodni katyńskiej, zmierzała na uroczystości w Lesie Katyńskim.
kk
REKLAMA
REKLAMA