Papież w Egipcie. Franciszek: nie da się pogodzić wiary z przemocą i nienawiścią
Wspólnie z Wielkim Immamem uniwersytetu Al-Azhar, papież apelował o pokój i o niewykorzystywanie religii do celów politycznych. Franciszek apelował o otwartość chrześcijan i muzułmanów na siebie nawzajem i o budowanie dialogu. Papież podkreślił, że przemoc dokonywana w imię Boga bezcześci jego imię.
2017-04-29, 01:14
Posłuchaj
Kair: papież apeluje o odrzucenie ekstremizmu. Relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)
Dodaj do playlisty
Franciszek powiedział w Kairze, że nie będzie pokoju na świecie bez odpowiedniej edukacji młodego pokolenia. Na konferencji na temat pokoju na egipskim uniwersytecie Al-Azhar mówił, że ze zła wypływa jedynie zło, a z przemocy tylko przemoc.
W przemówieniu na forum międzynarodowej konferencji papież położył nacisk na potrzebę dialogu międzyreligijnego i oświadczył: "Jesteśmy wezwani, by iść razem w przekonaniu, że przyszłość wszystkich zależy także od spotkania między religiami i kulturami".
Franciszek stwierdził, że dialogowi mogą pomóc trzy zasady: "obowiązek tożsamości, odwaga inności oraz szczerość intencji".
Jak wyjaśnił, "nie można nawiązywać prawdziwego dialogu na dwuznacznościach lub poświęceniu dobra, aby zadowolić drugiego".
REKLAMA
Koptyjska katedra św Marka w Kairze. Fot. Wojciech Cegielski, Polskie Radio
- Ten, kto różni się od mnie kulturowo i religijnie, nie może być postrzegany i traktowany jako wróg, ale musi być akceptowany jako towarzysz drogi, w autentycznym przekonaniu, że dobro każdego polega na dobru wszystkich - dodał papież.
Wyraził przekonanie, że dialog jako "autentyczny wyraz człowieczeństwa nie jest jakąś strategią, aby osiągnąć ukryte cele, ale drogą prawdy, która zasługuje, by podejmować go cierpliwie, żeby przekształcić współzawodnictwo we współpracę".
RUPTLY/x-news
"Jesteśmy zatem wezwani do demaskowania przemocy"
Papież Franciszek powiedział, że obowiązkiem przywódców religijnych jest sprzeciw wobec wobec wszelkich form przemocy i nienawiści. Przemoc w imię Boga "zbezcześciłaby Jego imię" - mówił.
W wystąpieniu na międzynarodowej konferencji na temat pokoju w prestiżowym ośrodku islamskiej nauki i kultury papież oświadczył, że przemoc jest "zaprzeczeniem wszelkiej autentycznej religijności".
- Jako przywódcy religijni jesteśmy zatem wezwani do demaskowania przemocy, która udaje rzekomą sakralność, opierając się raczej na absolutyzacji egoizmów niż na prawdziwej otwartości na Absolut - podkreślił Franciszek.
REKLAMA
"Jesteśmy zobowiązani - dodał - do zgłaszania przypadków pogwałcenia ludzkiej godności i praw człowieka, do obnażania prób usprawiedliwiania wszelkich form nienawiści w imię religii i do potępiania ich jako bałwochwalczych zafałszowań Boga".
- Pokój jest święty i żadna przemoc nie może być popełniana w imię Boga, ponieważ zbezcześciłaby Jego imię - oznajmił papież.
Następnie powiedział: "Powtarzamy głośno i wyraźnie "nie" wobec wszelkich form przemocy, zemsty i nienawiści popełnianych w imię religii lub w imię Boga. Wspólnie stwierdzamy, że nie da się pogodzić wiary i przemocy, nie da się pogodzić wiary z nienawiścią".
- Wspólnie obwieszczamy świętość każdego ludzkiego życia wbrew wszelkim formom przemocy fizycznej, społecznej, edukacyjnej lub psychologicznej. Wiara, która nie rodzi się ze szczerego serca i z autentycznego umiłowania Boga miłosiernego, jest formą przynależności tradycyjnej lub społecznej, która nie wyzwala człowieka, lecz go miażdży - ostrzegł Franciszek.
REKLAMA
W podobnym tonie wypowiadał się Wielki Immam uniwersytetu Al-Azhar. Szejk Ahmed al-Tayeb mówił, że żadnych przestępstw nie można tłumaczyć religią. Podkreślił, że islam nie jest religią przemocy, lecz pokoju.
Po przemówieniach papież wraz z immamem symbolicznie objęli się, co zarejestrowały kamery telewizyjne
"Świat dręczony przez ślepą przemoc"
W przesłaniu do narodu egipskiego przed pielgrzymką, Franciszek mówił o "świecie dręczonym przez ślepą przemoc", który potrzebuje pokoju, braterstwa, sprawiedliwości i człowieczeństwa.
Papież powiedział dziennikarzom w drodze do Egiptu, że jest to "podróż jedności i braterstwa". Zwracając się na pokładzie samolotu do kilkudziesięciu towarzyszących mu dziennikarzy z całego świata papież podziękował im za to, że pomagają ludziom "zrozumieć tę podróż".
REKLAMA
- Ludzie was obserwują, a z tą podróżą wiązane są specjalne oczekiwania - mówił Franciszek. Podkreślił, że został zaproszony przez prezydenta Egiptu, patriarchów Koptyjskiego Kościoła Ortodoksyjnego i katolickiego Kościoła koptyjskiego, a także przez wielkiego imama.
"Koptowie są braćmi chrześcijan"
Papież Franciszek oddał hołd koptom, którzy zginęli w niedawnych zamachach w Egipcie. W czasie rozpoczętej po południu pielgrzymki do Egiptu Franciszek pojechał do koptyjskiej katedry w Kairze i spotkał się tam z duchownymi, na czele z koptyjskim papieżem Tawadrosem II.
REKLAMA
Wraz z koptyjskimi duchownymi Franciszek wziął udział w ekumenicznym nabożeństwie. W jego trakcie duchowni modlili się o pokój w Egipcie oraz za ofiary zamachów na koptyjskie kościoły z kwietnia tego roku i z grudnia ubiegłego roku. W sumie zginęło w nich ponad 70 osób. Papież złożył też kwiaty pod tablicą, upamiętniającą ofiary ataków.
Koptyjski papież Tawadros II podkreślał więzi łączące katolików i koptów w Egipcie i deklarował wspólne wysiłki na rzecz pokoju. - Żyjemy razem w tym kraju od 14 wieków. Niekiedy doświadczaliśmy niepokojów, ale one są jak ogień, który oczyszcza srebro - mówił Tawadros II.
Papież Franciszek mówił z kolei, że koptowie są braćmi chrześcijan i podkreślał, że tragedie z udziałem koptów są także tragediami Kościoła katolickiego. - W ostatnim okresie znów rozlano niewinną krew bezbronnych chrześcijan. Ale ta niewinna krew nas jednoczy. Najdroższy Bracie, tak jak niebiańska Jerozolima jest jedna, tak i nasza martyrologia. Wasze cierpienie jest także naszym cierpieniem - mówił Franciszek.
Obaj duchowni podpisali też wspólną deklarację. Na jej mocy Kościoły koptyjski i katolicki w Egipcie będą wzajemnie uznawać chrzty swoich wiernych.
REKLAMA
Jak relacjonuje z Kairu specjalny wysłannik Polskiego Radia Wojciech Cegielski, wcześniej papież Franciszek spotkał się m.in. z prezydentem Egiptu Abdelem Fatahem al-Sisim. Apelował o poszanowanie praw wszystkich mniejszości w Egipcie i zachęcał prezydenta do wspólnych działań na rzecz pokoju na całym Bliskim Wschodzie. Sisi ogłosił, że 10 maja będzie dniem przyjaźni pomiędzy katolikami i koptami w Egipcie.
Nieopancerzone auto
Pielgrzymka papieża do Egiptu potrwa dwa dni. Przebiega pod hasłem "Papież pokoju w Egipcie". Na lotnisku w Kairze papieża powitali premier Egiptu Szerif Ismail i patriarcha katolickiego Kościoła koptyjskiego Abramo Isacco Sidrak.
Podróży towarzyszą ogromne środki bezpieczeństwa. W Niedzielę Palmową w zamachach islamskich terrorystów na kościoły chrześcijan-koptów zginęło 45 osób.
Mimo to papież odmówił korzystania w Egipcie z opancerzonego samochodu.
REKLAMA
RUPTLY/x-news
Ze względów bezpieczeństwa, Franciszek odprawi jutrzejszą mszę świętą w bazie lotniczej pod Kairem, a nie na stadionie- jak pierwotnie planowano.
Franciszek spędzi w Egipcie 27 godzin. Spotka się z muzułmanami, katolikami, koptami, a także władzami kraju. Jest to jedna z najtrudniejszych pielgrzymek jego pontyfikatu.
kh
REKLAMA
REKLAMA