MON odpowiada PO ws. śmigłowców. "To wymaga czasu"
Posłowie PO wystosowali w poniedziałek pismo ponaglające do szefa MON Antoniego Macierewicza ws. udostępnienia kolejnych dokumentów dot. postępowania na zakup śmigłowców dla wojska. Chcą by wgląd w te dokumenty został im zapewniony do środy. - Jesteśmy gotowi przekazać posłom opozycji dopuszczalne prawem dokumenty – zapewnił wiceminister obrony Bartosz Kownacki. - Chcemy je przedstawić tak, by były jak najbardziej czytelne - dodał.
2017-05-22, 13:00
Posłuchaj
- Trzeba sporządzić opinie, które z dokumentów można przekazać; często muszą zostać dostarczone do ministerstwa, odpowiednio przygotowane i przedstawione posłom Platformy Obywatelskiej – tłumaczy Bartosz Kownacki.
Dodał, że wnioski PO dotyczą wielu dokumentów. - To wymaga czasu. W MON mamy do czynienia z setkami przetargów, wyjęcie poszczególnych dokumentów musi zająć chwilę czasu – powiedział. Jego zdaniem, politykom PO nie zależy na dostępie do dokumentacji, tylko na sparaliżowaniu prac MON.
Poseł PO Cezary Tomczyk przypomniał na poniedziałkowej konferencji prasowej, że 16 maja politycy Platformy zwrócili się do Macierewicza z wnioskiem o dalszą kontrolę w MON. Chcieli przejrzeć kolejne dokumenty związane z przetargiem na zakup helikopterów dla armii. Chcieli by ich wizyta w resorcie obrony odbyła się w ten poniedziałek.
- Dziś odmówiono nam dostępu do kolejnych dokumentów. Łączymy to jednoznacznie z faktem, że w czwartek w Sejmie odbędzie się głosowanie nad wotum nieufności dla ministra Macierewicza. Dzisiaj zadajemy pytanie czego boi się MON? - podkreślił Tomczyk.
REKLAMA
Poseł PO Mariusz Witczak poinformował, że Platforma wystosowała do Macierewicza pismo ponaglające - chce by materiały, które ją interesują zostały przez MON udostępnione do środy.
fc
REKLAMA