Śmierć Polki w Egipcie. W Bogatyni odbył się pogrzeb Magdaleny Żuk
Uroczystość żałobna zgromadziła rodzinę, przyjaciół i znajomych zmarłej, mieszkańców Bogatyni, a także osoby z różnych zakątków Polski, które poruszyła sprawa Magdaleny Żuk.
2017-05-23, 17:37
Odprawiający żałobną Mszę świętą proboszcz parafii św. Piotra i Pawła w Bogatyni ks. Ryszard Trzósło podkreślił, że Magdalena Żuk była dobrą, ambitną, wesołą, wykształconą osobą. Córką i siostrą, lubianą koleżanką.
- Dziś pogrążamy się w bólu po jej śmierci. Tajemnica życia i śmierci jest taka, że tylko Bóg wie, dlaczego Magdalena odeszła od nas tak wcześnie - powiedział kapłan.
Powiązany Artykuł
Magdalena Żuk
27-letnia Magdalena Żuk 25 kwietnia poleciała na wycieczkę do kurortu Marsa-Alam. Po dwóch dniach, partnera kobiety, który miał z nią kontakt telefoniczny, zaniepokoiło jej zachowanie. Zaplanował jej wcześniejszy powrót do kraju.
Ze względu na pogarszający się stan zdrowia kobieta trafiła do szpitala. W tym samym czasie do Egiptu przyjechał jej znajomy, aby zabrać ją do Polski. W szpitalu dowiedział się, że kobieta nie żyje.
Egipscy śledczy uznali, że zmarła w wyniku obrażeń odniesionych wskutek upadku z pierwszego lub drugiego piętra szpitala w Marsa-Alam, gdzie przebywała.
Sprawę bada też Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze, śledztwo prowadzone jest w kierunku zabójstwa Żuk, co jest wstępną kwalifikacją.
REKLAMA
Śledczy zakładają też inne wersje, w tym zabójstwo mające związek z handlem ludźmi i handlem narkotykami, brane jest również pod uwagę możliwe załamanie nerwowe i śmierć samobójcza.
W piątek we Zakładzie Medycyny Sądowej we Wrocławiu odbyła się druga sekcja zwłok Magdaleny Żuk. W trakcie sekcji pobrano próbki do dalszych badań histopatologicznych, biologicznych i toksykologicznych.
kk
REKLAMA