Sąd: umowa na samoloty VIP - z naruszeniem prawa

Krajowa Izba Odwoławcza miała rację, stwierdzając, że zawarcie umowy na średniej wielkości samoloty dla VIP odbyło się z naruszeniem prawa – orzekł we wtorek Sąd Okręgowy w Warszawie, oddalając częściowo skargę MON. Wyrok nie ma wpływu na wykonanie umowy, na co zgodziła się wcześniej także KIO.

2017-07-04, 17:57

Sąd: umowa na samoloty VIP - z naruszeniem prawa

Posłuchaj

Pułkownik Michał Marciniak z resortu obrony: najważniejsze, że umowa jest realizowana (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Ministerstwo obrony naruszyło prawo, podpisując umowę z wolnej ręki z Boeingiem na zakup średnich samolotów dla VIP-ów. To wyrok wydziału gospodarczego Sądu Okręgowego w Warszawie, który rozpatrywał skargę MON na wcześniejsze orzeczenie dotyczące tej umowy, jakie wydała Krajowa Izba Odwoławcza.

Izba na początku kwietnia orzekła, że zastosowanie trybu zakupu z wolnej ręki powinno być traktowane wyjątkowo, gdy nie da się przeprowadzić postępowania konkurencyjnego, w zgodzie z prawem o zamówieniach publicznych.

MON o wyroku

- Dzisiejszy wyrok kończy batalię sądową w sprawie pozyskania samolotów średnich do przewozu najważniejszych osób w państwie – powiedział płk Michał Marciniak z MON.

- Sąd podzielił w niektórych miejscach argumentację zamawiającego, w niektórych nie. Szanujemy wyrok sądu, dokonamy jego analizy po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia. Dla nas najważniejsze, że umowa została zawarta zgodnie z prawem, jest obowiązująca; ani KIO, ani Sąd Okręgowy tego nie podważył, w związku z tym umowa jest realizowana, pierwszy samolot jest spodziewany w listopadzie – dodał Marciniak.

REKLAMA

Umowa na dostawę samolotów

Umowę na dostawę trzech specjalnie wyposażonych - dwóch nowych i jednego używanego – samolotów Boeing 737-800NG w konfiguracji BBJ2 (Boeing Business Jet) podpisały 31 marca MON i amerykański koncern Boeing. Wartość kontraktu to 523 mln dolarów – 2,066 mld zł netto, a z podatkiem ponad 2,5 mld zł.

Wcześniej IU unieważnił przetarg na średnie samoloty dla VIP ze względów formalno-prawnych i cenowych. Dzień po unieważnieniu Inspektorat przystąpił do rozmów w trybie z wolnej ręki. Decyzję oprotestowały trzy firmy, w tym jedna, która uczestniczyła w poprzednim postępowaniu. Skarżący argumentowali, że również chcą uczestniczyć w postępowaniu.
KIO zgodziła się na początku kwietnia na zawarcie umowy z wolnej ręki, stwierdzając zarazem, że procedura zastosowana przez MON naruszała przepisy. Wyrok KIO zaskarżyły MON, które nie zgadzało się ze stwierdzeniem o naruszeniu zasad zamówień publicznych, i The Jet Business International Corporation, specjalizująca się w dostawach samolotów dyspozycyjnych, która chciała unieważnienia umowy MON-Boeing.

Po katastrofie smoleńskiej i rozformowaniu 26. specjalnego pułku lotnictwa transportowego wojsko wykonywało przeloty z VIP śmigłowcami należącymi do 1. Bazy LTR, która zastąpiła specpułk, oraz samolotami transportowymi, wykorzystywanymi m. in. w rejonach, dokąd niemożliwe są loty cywilne. Transport na większe odległości odbywa się czarterowanymi od PLL Lot pasażerskimi samolotami Embraer 175.

PAP/IAR/agkm

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej