Tillerson: rozsądna odpowiedź Kataru na żądania państw arabskich

Sekretarz stanu USA Rex Tillerson nazwał we wtorek katarską odpowiedź na żądania państw arabskich "rozsądną". Szef amerykańskiej dyplomacji przebywa obecnie w Katarze, gdzie kontynuuje podróż po Bliskim Wschodzie.

2017-07-11, 15:09

Tillerson: rozsądna odpowiedź Kataru na żądania państw arabskich

- Katar przedstawił jasne stanowisko; jest ono rozsądne - powiedział reporterom Tillerson. - Jesteśmy tutaj, aby spór nie eskalował - dodał.

Rozwiązanie pokojowe za jakiś czas

Sekretarz stanu USA spotkał się we wtorek z emirem Kataru szejkiem Tamimem ibn Hamadem as-Sanim.

W poniedziałek szef amerykańskiej dyplomacji przebywał w Kuwejcie, gdzie we wspólnym oświadczeniu z ministrem spraw zagranicznych Kuwejtu Sabahem Chalidem al-Hamadem as-Sabahem wezwał do "szybkiego zakończenia kryzysu w Zatoce Perskiej poprzez dialog". W środę Tillerson uda się do Arabii Saudyjskiej. Jak wskazuje agencja AP, amerykańscy dyplomaci nie oczekują natychmiastowych rezultatów i ostrzegają, że wypracowanie pokojowego rozwiązania może trwać miesiące.

- Celem wizyty Tillersona na Bliskim Wschodzie jest szukanie porozumienia i wspólnego języka, co pomoże rozwiązać konflikt - powiedział doradca sekretarza stanu USA R.C. Hammond. Dyplomata podkreślił również, że "naszym zadaniem jest utrzymanie komunikacji", a Tillerson działa bardziej jako "słuchający niż mediator".

Bojkot Kataru

Arabia Saudyjska 5 czerwca zerwała stosunki dyplomatyczne z Katarem, oskarżając go m.in. o wspieranie terroryzmu oraz nadmierne zbliżenie z Iranem. W ślad za Rijadem poszły Egipt, Bahrajn i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Kraje te zablokowały połączenia lotnicze, morskie i lądowe z emiratem.

Bojkotujące Katar państwa arabskie przedstawiły Ad-Dausze 23 czerwca listę żądań, domagając się między innymi zamknięcia telewizji Al-Dżazira, rozluźnienia relacji z Iranem, zamknięcia tureckiej bazy wojskowej w Katarze oraz wydania wszystkich wskazanych terrorystów znajdujących się na katarskim terytorium. Ad-Dauha uznała te żądania za "niedorzeczne".

5 lipca cztery kraje arabskie potwierdziły otrzymanie katarskiej odpowiedzi na żądania. Saudyjski minister spraw zagranicznych Adil ibn Ahmad ad-Dżubeir zapowiedział, że bojkot Kataru będzie kontynuowany, aż nie zmieni on swej polityki, a kolejne retorsje zostaną wprowadzone w stosownym czasie.

dcz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej