Publiczne znaczy dobre
W większości krajów europejskich radiowe rozgłośnie publiczne cieszą się ogromnym poparciem społecznym.
2009-07-09, 16:27
Coraz mniejsze wypływy z abonamentu radiowo-telewizyjnego stały się powodem protestu dziennikarzy Programu II Polskiego Radia. Jak podkreślił p.o. prezesa Polskiego Radia Robert Wijas, w trudnej sytuacji znajduje się obecnie cała spółka. Nie wiadomo jak będzie wyglądało finansowanie mediów publicznych w przyszłości. Nadal nie są bowiem znane losy ustawy medialnej, która miała uregulować działalność Polskiego Radia i TVP.
W większości krajów europejskich status rozgłośni publicznych jest bardzo wysoki. Zarówno w Niemczech, Francji czy Włoszech radiofonie publiczne cieszą się ogromnym poparciem społecznym.
We Włoszech radia publicznego słucha co trzeci obywatel. Największą popularnością cieszy się Program I, którego dziennie słucha 6 milionów Włochów.
W 2002 roku rząd węgierski zniósł abonament. Środki na finansowanie radia publicznego miały pochodzić z budżet państwa. Obecnie wg nieoficjalnych szacunków media publiczne przynoszą dziennie około 70 tysięcy dolarów strat, a ich pozycja na rynku jest marginalna.
REKLAMA
Najpopularniejsze na świecie medium publiczne, BBC, ma problemy z określeniem swojej pozycji na rynku. Do spadku słuchalności kanałów BBC przyczyniła się przede wszystkim cyfryzacja rynku mediów.
Zarząd Polskiego Radia SA szacuje, że do końca roku rzeczywiste wpływy będą niższe o 25 milionów. Minister skarbu zapowiedział, że rząd nie wesprze z budżetu państwa Polskiego Radia
(rk)
REKLAMA