UE i Rosja zadowolone

2009-09-18, 11:52

UE i Rosja zadowolone
Centrum dowodzenia systemu tarczy antyrakietowej . Foto: fot. Wikipedia

Światowi liderzy z zadowoleniem przyjęli decyzję o wycofaniu się USA z budowy tarczy w Polsce i Czechach.

Prezydent Rosji zapowiada wstrzymanie planów rozmieszczenia rakiet Iskander w obwodzie kaliningradzkim.

 Rosja zamraża, a w perspektywie może całkowicie zrezygnować z wojskowych planów mających być odpowiedzią na budowę w Europie elementów tarczy antyrakietowej – informuje rosyjska agencja  Interfax. Chodzi o rozmieszczenie rakiet Iskander i samolotów bombardujących Tu-22 w obwodzie kaliningradzkim.

Interfax, powołując się na źródło w kręgach wojskowo – dyplomatycznych, poinformowała, że Moskwa analizuje nowe inicjatywy amerykańskie dotyczące tarczy. Rezygnacja z budowy jej elementów w Polsce i Czechach „nie pozostanie niezauważona”. Dlatego Moskwa zamrozi kompleks działań które miały być odpowiedzią na amerykańskie plany, a być może i całkowicie z nich zrezygnuje.

Szef dyplomacji Radosław Sikorski z zadowoleniem przyjął informacje o rezygnacji Rosji z planów rozmieszczenia rakiet Iskander w obwodzie kaliningradzkim. To miała być odpowiedź na budowę w Polsce i w Czechach tarczy antyrakietowej. Minister spraw zagranicznych mówił na konferencji prasowej, że decyzja Moskwy to dobra dla nas informacja.

Rosja zadowolona

Prezydent Rosji przyjął z zadowoleniem oświadczenie prezydenta Baracka Obamy na temat - jak to określił - "korekty podejścia Stanów Zjednoczonych do problemu systemu obrony przeciwrakietowej". Według Dmitrija Miedwiediewa deklaracja Waszyngtonu pokazuje, że Rosja i Stany Zjednoczone mają duże możliwości współpracy w kwestii obrony antyrakietowej.

Prezydent Miedwiediew zwrócił uwagę, że sprawę tarczy omawiał z prezydentem Stanów Zjednoczonych w trakcie spotkań w Londynie i Moskwie. Jak przypomniał, w trakcie rozmów ustalono, że Rosja i Stany Zjednoczone będą chciały wspólnie oceniać niebezpieczeństwa związanych z rozpowszechnianiem technologii rakietowych.

Gospodarz Kremla podkreślił, że zaplanowane na 23 września spotkanie z prezydentem Obamą w Nowym Jorku będzie dobrą okazją do wymiany poglądów na temat bezpieczeństwa strategicznego, w tym obrony przeciwrakietowej.

Dmitrij Miedwiediew zapewnił, że Moskwa ceni odpowiedzialne podejście prezydenta Stanów Zjednoczonych do realizacji wspólnych ustaleń. Dodał, że jest gotowy do kontynuacji dialogu.

Putin liczy na więcej

Za "słuszną i odważną" uznał w piątek premier Rosji Władimir Putin czwartkową decyzję USA o rezygnacji z tarczy antyrakietowej w Europie. Rosyjski premier przemawiał w Soczi na Międzynarodowym Forum Inwestycyjnym.

- Oczekuję, że po tej słusznej i odważnej decyzji, nastąpią kolejne, w tym całkowite usunięcie wszelkich ograniczeń w sprawie transferu wysokich technologii do Rosji oraz działania na rzecz członkostwa Rosji, Kazachstanu i Białorusi w Światowej Organizacji Handlu (WTO) - powiedział Putin.

Unia zadowolona

Zmiana polityki administracji USA z zadowoleniem przyjęli przywódcy Rosji jak i Europy. Decyzję krytykuje opozycja w USA i ambasadorowie NATO.

Ambasadorowie państw Sojuszu spotkali się późnym popołudniem we czwartek Brukseli z przedstawicielami amerykańskiego departamentu stanu.

- Ręce wcale nie składały się do oklasków - relacjonowali przebieg spotkania dyplomaci z krajów wschodnio-europejskich. Z kolei ambasadorowie państw z zachodniej Europy otwarcie radości nie okazywali, ale nie ma wątpliwości, że są zadowoleni z decyzji Waszyngtonu.  

"
Gordon Brown: Zmiana planów USA daje nadzieję na przezwyciężenie trudności w relacjach z Rosją.

„To sprawa dwustronna”

Rezygnacja Stanów Zjednoczonych z planowanej tarczy antyrakietowej w Europie nie zaskoczyła unijnych liderów, którzy zebrali się wczoraj w Brukseli na nieformalnym szczycie. Wprawdzie tematu tarczy w agendzie spotkania nie było, ale wypowiedzi w tej sprawie pojawiły się po zakończeniu szczytu.

Unia Europejska jako całość sprawy komentować nie chciała. Szwedzki premier Fredrik Reinfeldt ucinał dyskusję. To sprawa dwustronna między Polską a USA - mówił szef rządu przewodniczącej obecnie Wspólnocie Szwecji.

Bardziej rozmowni byli niektórzy europejscy liderzy. Zadowolenia nie krył na przykład brytyjski premier. - Popieram decyzję prezydenta Obamy - mówił Gordon Brown. Niemiecka kanclerz stwierdziła, że zmiana planów daje nadzieję na przezwyciężenie trudności w relacjach z Rosją, która sprzeciwiała się planom budowy tarczy w Europie. Angeli Merkel wtórował francuski prezydent Nicolas Sarkozy. - To doskonała decyzja. Mam nadzieję, że nasi rosyjscy przyjaciele będą przywiązywać do niej wagę - dodał.

"
McCain: Konsekwencją decyzji Obamy może jeszcze większa wojowniczość Rosjan i całkowita utrata zaufania ze strony naszych przyjaciół.

Kilku polityków wspomniało Moskwę, uznając jej sprzeciw wobec tarczy za zasadny. To tylko utwierdza w przekonaniu tych, którzy uważają, ze stanowisko Rosji miało wpływ na decyzję Amerykanów.

 „To zły dzień dla naszego bezpieczeństwa”

Amerykańska opozycja skrytykowała prezydenta Baracka Obamę za wycofanie się z planów rozmieszczenia baz tarczy antyrakietowej w Polsce i w Czechach.

- To zła i pospieszna decyzja - tak republikański senator John McCain skomentował decyzję ogłoszoną przez Baracka Obamę. - Konsekwencją tej decyzji może jeszcze większa wojowniczość Rosjan i całkowita utrata zaufania ze strony naszych przyjaciół – dodał.

Były ambasador USA przy ONZ John Bolton - jeden z czołowych "jastrzębi" w administracji George'a Busha stwierdził, że największymi zwycięzcami po decyzji Obamy są Rosja i Iran. - To zły dzień dla naszego bezpieczeństwa - oświadczył Bolton.

"Warszawa i Praga są niezadowolone"

Stany Zjednoczone ustąpiły Rosji w sprawie tarczy antyrakietowej w Europie - pisze w piątek prasa bułgarska.

"Obama ucieszył Moskwę, rezygnując z tarczy" - pisze "Standart". "Moskwa może pochwalić się wygraniem dyplomatycznej bitwy ze Stanami Zjednoczonymi o tarczę w Europie" - dodaje dziennik w artykule "Warszawa i Praga są niezadowolone". "Standart" cytuje byłego prezydenta RP Lecha Wałęsę, według którego "USA zawsze dbały wyłącznie o własne interesy i wykorzystywały innych". Polskie media - dodaje dziennik - są niezadowolone również z faktu, że Czechy zostały pierwsze zawiadomione o decyzji Waszyngtou.

Według dziennika "24 czasa" USA ustępują Rosji. "Napięcie między dwoma mocarstwami zostanie złagodzone, lecz decyzja budzi obawy o rosnące wpływy Moskwy" - pisze dziennik, dodając, że "rezygnacja z tarczy została oceniona przez Czechy i Polskę jako zagrożenie dla ich niezależności".

Litwa zaniepokojona

Litwa jest zaniepokojona decyzją USA o rezygnacji z tarczy antyrakietowej - wynika z wypowiedzi jej czołowych polityków.

"Władze USA powinny wiedzieć, że Europa Centralna potrzebuje niezawodnych gwarancji bezpieczeństwa" - cytują w piątek litewskie media premiera Andriusa Kubiliusa. Według niego, Litwa plany rozlokowania systemu obrony przeciwrakietowej w Europie Wschodniej traktowała jako symbol gotowości USA do obrony Europy.

Zdaniem Kubiliusa, "Europa Wschodnia potrzebuje zapewnienia, że działania poprzedniej administracji USA będą kontynuowane", a także zademonstrowania praktycznych działań przyczyniających się do budowy bezpieczeństwa w Europie.

W ocenie szefa MSZ Litwy Vygaudasa Uszackasa, wiadomość o rezygnacji z tarczy "nie jest najlepszą wiadomością". Minister odmówił jednak szerszego komentarza, mówiąc, że najpierw trzeba poczekać na wyjaśnienie tej decyzji przez Waszyngton.

- Trzeba poczekać na wyjaśnienie, jak decyzje o zmianie planów odnośnie rozlokowania tarczy antyrakietowej mają się do zobowiązań wobec sojuszników w sprawie obrony przed rakietami balistycznymi - powiedział szef litewskiego MSZ agencji BNS. Zapowiedział, ze o zmianach planów obronnych USA zamierza rozmawiać już w przyszłym tygodniu w Waszyngtonie z amerykańską sekretarz stanu Hillary Clinton i innymi wysokiego szczebla urzędnikami USA.

Z kolei litewska minister obrony Rasa Juknevicziene w wywiadzie dla BNS powiedziała, że wiadomość o rezygnacji USA z Tarczy w Czechach i Polsce ją zmartwiła.

- Bardzo popieraliśmy ten projekt, gdyż zwiększał on także nasze bezpieczeństwo - powiedziała minister, sugerując, że na taką decyzję miała wpływ Rosja. Przypomniała, że "to Rosja była tym państwem, które najbardziej sprzeciwiało się temu projektowi. Naturalne jest więc, że wielu wnioskuje, iż decyzja ta ma związek z Rosją".

Rosyjska prasa: Umiarkowany optymizm

Rosyjski dziennik „Kommiersant" pisze, że rezygnacja z rozmieszczenia w Polsce i Czechach elementów tarczy antyrakietowej „zasadniczo zmienia sytuację w stosunkach rosyjsko-amerykańskich". Według gazety ten krok można oceniać jako pierwszy przejaw zmian w stosunkach z Moskwą, zapowiadanych przez Waszyngton.

„Kommiersant" uważa również, że obecna administracja amerykańska zdystansowała się od polityki administracji Georgesa Busha, która dążyła do rozmieszczenia tarczy w Europie, co stało się jedną z przyczyn wzrostu napięcia w relacjach między Stanami Zjednoczonymi i Rosją. Moskwa nie wierzyła bowiem, że Waszyngton tworzy przeciwrakietową tarczę przed irańskimi rakietami. Oskarżała Stany Zjednoczone o działania, skierowane przeciwko Rosji.

„Kommiersant" zwraca uwagę, że w Moskwie rezygnację z planów budowy tarczy powitano z umiarkowanym optymizmem - co można tłumaczyć tym, że na razie nie wiadomo jak będzie wyglądać nowy system obrony przeciwrakietowej. Wstrzemięźliwość w ocenach dyktowana jest również tym, że następny krok powinna zrobić Rosja. Amerykanie oczekują od niej, że nie będzie sprzedawać rakietowych systemów przeciwlotniczych S-300 do Iranu i poprze rezolucję ONZ, przewidującą sankcje wobec Teheranu.

(iar,pap,rk)

Polecane

Wróć do strony głównej