Warszawa: uroczystości w 73. rocznicę wyzwolenia "Gęsiówki" przez powstańców

Wyzwolenie więzienia przy ul. Gęsiej w Warszawie, tzw. "Gęsiówki", było jednym z największych ofensywnych sukcesów Powstania Warszawskiego - powiedział uczestniczący w tej akcji powstaniec Jakub Nowakowski ps. Tomek. W sobotę w miejscu dawnego więzienia złożono wieńce.

2017-08-05, 17:31

Warszawa: uroczystości w 73. rocznicę wyzwolenia "Gęsiówki" przez powstańców
W trakcie powstania, w Batalionie "Zośka" walczyło 520 żołnierzy, na ogół w wieku 19-24 lat. Poległo 360, w tym wszyscy dowódcy kompanii i niemal wszyscy dowódcy plutonów. Foto: PAP/Jakub Kamiński

Posłuchaj

Włodzimierz Paszyński mówi, że głównym celem akcji było uwolnienie żydowskich więźniów (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Więzienie przy ulicy Gęsiej w Warszawie (dziś Anielewicza), nazywane "Gęsiówką", zostało zdobyte piątego dnia powstania przez żołnierzy Batalionu "Zośka". Powstańcy uwolnili 348 żydowskich więźniów, z których część zadeklarowała chęć przyłączenia się do powstańczego zrywu.

- Ten kawałek przeszłości, który dzisiaj wspominamy, to jest taki kawałek, który pokazuje, że nawet w najtrudniejszych sytuacjach, zawsze liczy się człowiek w potrzebie. (...) Tych ludzi ponad wszelką wątpliwość, uratowano wtedy od śmierci - powiedział zastępca prezydenta m.st. Warszawy Włodzimierz Paszyński.


Powiązany Artykuł

Powstanie warszawskie 1200.jpg
Powstanie Warszawskie

- Byłam najmłodszym żołnierzem batalionu "Zośka". (...) Natarcie na "Gęsiówkę" to była moja pierwsza akcja. Najpierw drogę utorował nam czołg dowodzony przez Wacława Micuta, ps. Wacek i jego bohaterską załogę - wspominała podczas sobotnich uroczystości żołnierz plutonu pancernego Batalionu "Zośka" Lidia Markiewicz-Ziental ps. Lidka.

- Widok był niesamowity. Najpierw uciekający w popłochu Niemcy. Wielka sala biesiadna, gdzie jeszcze parowała zupa, stoły nakryte białymi obrusami. Wyłania się grupa więźniów żydowskich - chudzi, bladzi i tylko wielkie oczy - jak dziś pamiętam - pełne łez - mówiła Ziental. 

Jak dodała, zdobycie "Gęsiówki" nie stanowiło celu strategicznego, lecz "była to jedynie chęć uwolnienia więźniów żydowskich".

Uczestniczący w wyzwoleniu "Gęsiówki" Jakub Nowakowski ps. Tomek podkreślił, że akcja ta była jednym z "największych ofensywnych sukcesów powstania".

- Konzentrationslager Warschau, zwany też "Gęsiówką" z powodu swojego umiejscowienia w ruinach dawnego getta wzdłuż ul. Gęsiej, stanowił twierdzę obwarowaną wysokim murem z wieżyczkami strażniczymi, obfitującymi w broń maszynową, bunkrami, zasiekami z drutu kolczastego oraz dwiema barykadami przed bramą - przypomniał Nowakowski. 

Jak dodał, oswobodzeni Żydzi, w "sposób entuzjastyczny wyrazili gotowość do włączenia się w walkę powstańców". - Ich ocalenie było kolejnym polskim wkładem w ograniczenie niemieckiego holocaustu - ocenił Nowakowski. 

Podczas sobotniej uroczystości w miejscu dawnego więzienia złożono wieńce, m.in. w imieniu żołnierzy Batalionu "Zośka", od prezydenta Andrzeja Dudy, prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz, ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza, marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, oraz ambasady Izraela.

***

Obóz koncentracyjny przy ulicy Gęsiej został utworzony po upadku powstania w getcie. Ten teren był także miejscem egzekucji żołnierzy polskiego podziemia oraz Żydów schwytanych po "aryjskiej stronie" miasta. SS-mani strzegli w nim około 400 więźniów żydowskich".

W trakcie powstania, w Batalionie "Zośka" walczyło 520 żołnierzy, na ogół w wieku 19-24 lat. Poległo 360, w tym wszyscy dowódcy kompanii i niemal wszyscy dowódcy plutonów. 

REKLAMA

Wypalony po powstaniu gmach "Gęsiówki" został rozebrany w 1965 r. Obecnie na terenie dawnego więzienia znajduje się skwer oraz osiedle mieszkaniowe.

***

Powstanie Warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 r. do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni trwało ponad dwa miesiące. W czasie walki zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne, wyniosły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono z miasta, niemal całkowicie zniszczonego po upadku powstania, 3 października. 

kh

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej