Trump nagle wyjął zdjęcie z Putinem. "W ciągu najbliższych tygodni wiele się wydarzy"

Trump "nic nie zrobi"?

Prezydent USA został zapytany o to, czy jest możliwość, że nie zrobi nic jeśli Putin nie przystąpi do rozmów pokojowych. - Zobaczymy. Zobaczę, czyja to wina - odpowiedział. - Jeśli istnieją ku temu powody, zrozumiem to. Dokładnie wiem, co robię. Zobaczymy, czy się spotkają, ciekawe, a jeśli nie, to dlaczego? Bo ja im kazałem się spotkać - dodał.

Przyznał również, że "za dwa tygodnie" będzie wiedział, co robić dalej. Być może miał na myśli nałożenie dodatkowych sankcji na Rosję, choć z prezydenckiego gabinetu płyną głosy, że Trump raczej niechętnie podchodzi do takiego rozwiązania. 

Rosja nie jest zainteresowana negocjacjami?

Wypowiedzi Trumpa padły w momencie, gdy pojawiły się znaczące wątpliwości co do samej możliwości spotkania Putina i Zełenskiego. Wspomniany wcześniej Siergiej Ławrow stwierdził, że Rosja nie planuje spotkania przywódców. Szef rosyjskiego MSZ jako powód podał "brak agendy" szczytu. 

Donald Trump spotkał się najpierw z Władimirem Putinem na Alasce, a następnie z Wołodymyrem Zełenskim i europejskimi przywódcami w Waszyngtonie. Po tych rozmowach chciał zaaranżować spotkanie dwustronne między Putinem i Zełenskim. Dopiero później miałoby się odbyć spotkanie z udziałem Trumpa. 

- Rozumiecie, że chciałem się z nimi spotkać. Mógłbym być na spotkaniu [dwustronnym przyp. red.], ale wiele osób uważa, że ​​nic z tego nie wyjdzie. "Musisz tam być". Może to prawda. Może nie, ale w międzyczasie zobaczymy, że ludzie będą nadal umierać - powiedział.

Putin wysłał Trumpowi zdjęcie. Chce przyjechać na mistrzostwa

Pojawił się również kontekst Mistrzostw Świata w piłce nożnej, które odbędą się w Stanach Zjednoczonych w 2026 roku. - Właśnie dostałem zdjęcie od kogoś, kto bardzo chce tam być - powiedział Trump, wyciągając z biurka fotografię, którą wykonano podczas jego spotkania z Władimirem Putinem. Rosyjski przywódca przysłał ją Trumpowi.  

- Szanował mnie i nasz kraj, ale nie okazywał tego szacunku innym - mówił prezydent USA. Dodał, że zamierza podpisać się na fotografii. Zasugerował, że pod pewnymi warunkami Władimir Putin będzie mógł przyjechać na mistrzostwa. - Może przyjechać, a może nie, w zależności od tego, co się stanie. W ciągu najbliższych kilku tygodni wydarzy się wiele - mówił. 

• Ławrow mówi o gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy, stawia warunki
• Co Ukraińcy uznaliby za zwycięstwo? Cztery kluczowe kwestie
  
• Rozmowy o pokoju w Ukrainie. Pyffel: Trump negocjuje z pozycji jakiegoś kumpla

Źródło: CNN/egz