Bangladesz: przewrócił się prom, 30 osób nie żyje

Katastrofa promu w Bangladeszu. Statek przewoził przeszło 1500 pasażerów. Co najmniej 30 osób zginęło, kilkadziesiąt uznano za zaginione. Nurkowie penetrują zatopione pokłady.

Trzypokładowy prom MV Coco-4 wywrócił się w porcie rzecznym miasta Lalmohan na wyspie Bhola. Był zatłoczony. Najprawdopodobniej prom przechylił się i przewrócił gdy pasażerowie zaczęli przygotowywać się do wysiadania i przeszli na jedną ze stron - ocenia szef policji okręgu Bhola, Nazrul Islam.

Do tej pory z zatopionego wraku wydobyto 30 ciał, głównie kobiet i dzieci.

Niektórzy zaginieni są uwięzieni we wnętrzu promu na niższych pokładach. Nurkowie wydostali stamtąd do tej pory 50 osób. Część pasażerów zdążyła opuścić prom jeszcze przed katastrofą.

REKLAMA

Według szefa lokalnej policji prom wiózł zbyt wielu pasażerów – na promie jest 1500 miejsc, tymczasem podróżowało w nim około 2000 osób. Pasażerowie płynęli z Dhaki do swoich domów na muzułmańskie Święto Ofiarowania.

ag, BBC, CNN