Sikorski rozpoczął kampanię od uszczypliwości
Prezydent powinien zachować trzeźwość oceny, a nie zgrywać zucha wałęsając się gdzieś po górach Kaukazu - mówił szef MSZ.
2010-02-28, 13:55
Posłuchaj
Szef MSZ rozpoczął kampanię przed prawyborami w Platformie Obywatelskiej.
Zainaugurował ją w Bydgoszczy.
Mimo, że Radosłą Sikorski zapowiada, że zamierza zjednoczyć Polaków kampanie zaczął od drwin z obecnego szefa państwa. "Prezydent obejmując urząd powinien zapomnieć o przeszłych urazach i okazać lwie serce nawet zapiekłym krytykom. Prezydent wolnej Polski może być niski, ale nie powinien być mały" - podkreślił Sikorski.
"Polska bez lęków"
Zapowiedział, że jeśli zostanie prezydentem, to skupi Polaków wokół programu modernizacji kraju. Sikorski zadeklarował, że będzie realizował program modernizacji wspólnie z rządem. Dodał, że "pozwoli rządom rządzić" i nie będzie obiecywał stworzenia nowego modelu rozwoju społeczno-gospodarczego.
Zapowiedział, że będzie godnie reprezentował Polskę za granicą, pokazując, jak się wyraził, "Polskę bez haków, bez donosów, bez lęku wobec wyzwań współczesnego świata".
REKLAMA
Radosław Sikorski zadeklarował, że będzie bardziej skutecznie niż obecny prezydent sprawował funkcję zwierzchnika sił zbrojnych. Dodał, że w nowej kadencji prezydenta zakończy się misja polskiego kontyngentu w Afganistanie.
Szef MSZ podziękował swemu kontrkandydatowi w wyborach, marszałkowi Sejmu Bronisławowi Komorowskiemu, za nową jakość, jaką tworzą w polityce dzięki rywalizacji bez złych emocji. "Drogi Bronku! Jestem dumny, że jest mi dane konkurować właśnie z tobą, człowiekiem którego cenię, szanuję i lubię" - powiedział Sikorski.
sż,akInformacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA