Dramatyczne sceny podczas Maratonu Warszawskiego. Kenijka upada kilometr przed metą

Mniej niż kilometr dzielił Kenijkę Recho Kosgei od zwycięstwa w 39. PZU Maratonie Warszawskim. Niespodziewanie, tuż przed metą zawodniczka z Kenii całkowicie opadła z sił i upadła na asfalt.

2017-09-25, 14:53

Dramatyczne sceny podczas Maratonu Warszawskiego. Kenijka upada kilometr przed metą
Kenijka upadła kilometr przed metą. Foto: Facebook

Takiego dramatu nie oglądaliśmy jeszcze w żadnej z dotychczasowych edycji najważniejszego biegu stolicy. Kenijka Recho Kosgei zostawiła daleko w tyle przeciwniczki i biegła po pewne zwycięstwo warszawskiej imprezy. Kilometr przed metą zawodniczka niespodziewanie straciła siły i osunęła się na asfalt. Co chwilę podejmowała dramatyczne próby wstania na nogi, jednak bezskutecznie. Kilka chwil po upadku do Kenijki dotarł biegacz, który chciał pomóc, co niestety oznaczałoby jej koniec marzeń o zwycięstwie. Afrykanka odmówiła, podejmując kolejne dramatyczne próby dźwignięcia się. W międzyczasie nadbiegła Geletu Bekelu Beji z Etiopii, która bez mrugnięcia okiem minęła Kenijkę i ruszyła przed siebie po pewną wygraną.

Po kilku minutach walki i wielu nieudanych próbach ponownego wstania Recho Kosgei musiała skorzystać z pomocy medycznej. Do mety odwieziono ją karetką.

Zobaczcie dramatyczne chwile kenijskiej biegaczki podczas 39. PZU Maratonu Warszawskiego.

mś/mr

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej