Wojwodina chce iść śladami Katalonii? Belgrad popiera Madryt, ale pyta o Kosowo
Graffiti „Katalonija=Vojvodina“ (Katalonia równa się Wojwodina) pojawiły się na murach w kilku miastach Wojwodiny, regionu autonomicznego na północy Serbii - poinformowały serbskie media.
2017-10-03, 12:21
Jak donosi belgradzki dziennik „Politika“ na stronie internetowej, kilka graffiti pojawiło się w niedzielę w Nowym Sadzie, stolicy regionu, ale także w innych miastach. Na niektórych namalowana jest flaga Katalonii. „Politika“ poinformowała, że niektóre z graffiti z Nowego Sadu i Kikindy zostały już zamalowane.
Liga Socjaldemokratów Wojwodiny (LSV), lewicowa partia regionalna, poparła referendum w Katalonii, którego nie chcą poprzeć władze w Madrycie. Szef LSV Nenad Czanak, który przebywa właśnie w Barcelonie, powiedział w wywiadzie dla serbskich mediów, że jego partia nie popiera automatycznego dążenia Katalończyków do niezależności, ale wspiera referendum jako środek wyrażenia demokratycznej woli narodu.
Serbski minister spraw zagranicznych Ivica Daczić stwierdził tymczasem, że Serbia mocno popiera terytorialną integralność Hiszpanii. - W Hiszpanii zapadają jednostronne decyzje, które nie mają związku z hiszpańskim prawem i są nawet dowodem na łamanie międzynarodowego prawa – powiedział Daczić, o czym poinformowała „Politika“.
REKLAMA
Daczić porównał tę sytuację z wydarzeniami z 2008 roku, kiedy to Kosowo przegłosowało niezależność od Serbii. Według Daczicia w obu przypadkach mamy do czynienia z „łamaniem prawa międzynarodowego“. „Politika“ przypomniała też, że Hiszpania jest jednym z pięciu krajów członkowskich UE, które nie uznały niepodległości Kosowa.Szef serbskiej dyplomacji skomentował również pośrednio wizytę Czanaka w Barcelonie, nie podając jednak jego nazwiska.
- To ciekawe, że niektórzy z naszych polityków wyjechali do Barcelony, a nie było ich w Banja Luce, kiedy tam rozmawiano o referendum o niepodległości. To nie jest dobry przykład - powiedział minister, czyniąc aluzję do władz serbskiej części Bośni i Hercegowiny, które wspominają ostatnio o możliwości rozpisania referendum niepodległościowego.
Wojwodina według prawa serbskiego ma status autonomicznej prowincji, jaki miała także w dawnej federacyjnej Jugosławii, w ramach wchodzącej w skład federacji Socjalistycznej Republiki Serbskiej. W czasach reżimu serbskiego prezydenta Slobodana Miloszevicia ta autonomia była znacznie mniejsza – ograniczona prawnie przez ówczesne władze, ale umocniła się po upadku rządu Miloszevicia.
REKLAMA
pp
REKLAMA