Zgrzyty w PO. Schetyna i Budka skoczą sobie do gardeł?

W ostatnich dniach na linii Grzegorz Schetyna-Borys Budka doszło do wymiany złośliwości. Czy to początek wojny o władzę w PO? Prof. Norbert Maliszewski nie ma wątpliwości, czym to się skończy. - Dojdzie do próby osłabienia przywództwa Schetyny - mówi portalowi PolskieRadio.pl politolog UKSW.

2017-10-06, 18:18

Zgrzyty w PO. Schetyna i Budka skoczą sobie do gardeł?

O tym, że iskrzy między Schetyną, a Budką przekonaliśmy się w tym tygodniu. Wymianę złośliwości rozpoczął szef PO, który na antenie radiowej "Trójki" skomentował szanse byłego ministra sprawiedliwości w walce o prezydenturę w Warszawie. - Trzeba byłoby go zapytać, czy chciałby być. On kiedyś był kandydatem na prezydenta Gliwic. Z nie najlepszym skutkiem - stwierdził Schetyna.

Budka odpowiedział na zaczępkę ze strony swojego partyjnego szefa równie złośliwą uwagą. - Cóż, tym bardziej trzeba robić swoje i się nie oglądać nawet na to, jak komuś nerwy puszczają. Jak widać, czasem i przewodniczący nie wytrzymuje. Musi panować nad emocjami. Miał może gorszy dzień. A tego typu wypowiedzi nie służą Platformie - powiedział w "Super Expressie".

Na relacje obu panów z pewnością mógł mieć wynik sondażu przeprowadzonego przez Instytutu Badań Pollster dla Se.pl i NOWEJ TV dotyczącego szefowania w PO, w którym Schetyna wyraźnie przegrał z Budką. Ten ostatni pytany, czy będzie w przyszłości ubiegał się o mandat przewodniczącego PO odpowiedział niejednoznacznie. - Jest jeszcze dużo czasu, nigdy nic nie wiadomo" - stwierdził Budka.

Na początku roku portal PolskieRadio.pl informował, że Grzegorz Schetyna planuje posłać frakcję tzw. młodych wilków do walki o władzę w samorządach, za chwilę może się okazać, że to one wyślą jego, ale na polityczną emeryturę. Czy taki scenariusz jest realny? O zgrzyty na linii Schetyna-Budka zapytaliśmy politologa UKSW, prof. Norberta Maliszewskiego.

REKLAMA

Michał Fabisiak: Znów szykuje się bitwa o władzę w PO?

Prof. Norbert Maliszewski: Na jesieni w Platformie odbędą się wybory wewnętrzne władz partii. Wielu działaczy jest niezadowolonych z przywództwa Schetyny. Ich frustracja związana jest z tym, że PO traci w sondażach. Z racji tego, że szef Platformy nie wykazuje żadnej inicjatywy oraz pomysłu na to, jak poprawić notowania partii, to na pewno dojdzie do próby osłabienia Schetyny.

Zmiana przewodniczącego jest niemożliwa, gdyż jego kadencja kończy się dopiero w 2020 roku.

To prawda. Obecne wybory nie zakładają zmiany przewodniczącego partii, ale mogą być pierwszym krokiem w tym kierunku. Jeżeli wystarczająco duża liczba przeciwników Schetyny stanie się baronami w regionach, to jego władza zostanie znacznie osłabiona. Prawdziwym sprawdzianem dla obecnego szefa PO będą przyszłoroczne wybory samorządowe. Zły wynik Platformy może stać się pretekstem do tego, żeby zmienić przywództwo. 

Wewnętrze tarcia zawsze szkodzą wizerunkowi partii. Jak będzie w tym przypadku?

Grzechem PO było to, że przez długi czas zajmowała się sama sobą. Wyborcy pokazali jej z tego powodu czerwoną kartkę. Złośliwości i spory na pewno więc nie służą tej partii, tym bardziej, że jej zwolennicy oczekują nie tylko jedności w ramach PO, ale całego obozu opozycyjnego. Jeśli politycy Platformy zajmą się walką ze sobą, to jak przejmą inicjatywę jako opozycja? Sytuacja PO stanie się jeszcze trudniejsza niż obecnie. Jeśli porównamy wyniki wyborcze i średnie sondaże, to Platforma jest jedną z tych partii, które straciły od wyborów najwięcej.

Borys Budka jest w stanie odwrócić niekorzystny dla PO trend?

REKLAMA

Mam pewne wątpliwości. Kojarzę spotkanie Budki z wyborcami, na które nikt nie przyszedł i to jeszcze przed wyborami, a był już przecież wtedy ministrem sprawiedliwości. On nie jest politykiem charyzmatycznym, nie przyciąga wyborców. 

W sondażu dotyczącym przywództwa w PO uzyskał jednak lepszy wynik od Schetyny.

Podejrzewam, że są to głosy przeciwko Schetynie, na jakąkolwiek alternatywę, a nie magnes samego Budki.

- rozmawiał Michał Fabisiak, PolskieRadio.pl

 

REKLAMA


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej