Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier apeluje o zbliżenie z Rosją
Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier opowiedział się w środę podczas swej pierwszej wizyty w Moskwie za ponownym - po latach oddalania się - zbliżeniem z Rosją. Steinmeier jest pierwszym od siedmiu lat prezydentem Niemiec, który składa wizytę w Rosji.
2017-10-25, 17:24
- Przyjechałem w czasach trudnych dla relacji niemiecko-rosyjskich - powiedział Steinmeier po spotkaniu z Michaiłem Gorbaczowem w Moskwie. - Uważam, że moim obowiązkiem jest przyczynić się do tego, by ta sytuacja nie trwała wiecznie - zaznaczył prezydent Niemiec. Jak podkreślił, cytowany przez agencję dpa, "należy otwarcie mówić o różnicach stanowisk, ale równocześnie trzeba poszukiwać tego, co wspólne".
Oficjalnym powodem jednodniowej roboczej wizyty jest zwrot Kościołowi ewangelicko-luterańskiemu zarekwirowanej w 1938 roku przez władze sowieckie katedry św. Piotra i Pawła. Steinmeier zabiegał jako minister spraw zagranicznych Niemiec wspólnie z Kościołem ewangelickim w Niemczech o zwrot zabytkowej świątyni.
Podczas uroczystości przekazania kościoła Steinmeier podziękował prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi za "piękny gest" na 500-lecie reformacji. Prezydent Niemiec wyraził nadzieję, że "odkrycie godności jednostki ludzkiej wobec Boga" przyczyni się do ponownego spotkania Niemców i Rosjan. Steinmeier przytoczył przy tej okazji słowa niemieckiego poety Rainera Marii Rilkego: "Inne kraje graniczą z górami, morzami, rzekami, lecz Rosja graniczy z Bogiem".
Jakie są cele wizyty prezydenta Niemiec w Rosji? Jak ją interpretować w kontekście trwającej wciąż wojny na Ukrainie? O tym dr Aleksandra Gasztold (Instytut Nauk Politycznych UW)
Steinmeier spotkał się ponadto z działaczami Stowarzyszenia Memoriał. Po południu niemieckiego prezydenta przyjmie prezydent Putin.
W wywiadzie dla dziennika „Kommiersant” opublikowanym w dniu wizyty Steinmeier powiedział, że należy podjąć próbę dialogu i „odbudowania utraconego zaufania”. - Negatywna spirala w relacjach między Rosją a UE, którą obserwujemy w ostatnich latach, szkodzi obydwu stronom i niesie ze sobą ryzyka - zaznaczył niemiecki polityk.
Poprzednik Steinmeiera - Joachim Gauck - nie był podczas swojej pięcioletniej kadencji ani razu w Rosji. Ostatnim niemieckim prezydentem, który odwiedził Moskwę, był w roku 2010 Christian Wulff.
Niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" podkreśla, że wizyta Steinmeiera ma "najniższą z możliwych" rangę protokolarną. Prezydentowi nie towarzyszą parlamentarzyści ani przedstawiciele biznesu.
dad
REKLAMA
REKLAMA