Steinmeier po spotkaniu z Putinem: daleko nam do normalnych relacji, potrzeba ponownego zbliżenia
Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier opowiedział się w środę podczas swej pierwszej wizyty w Moskwie za ponownym - po latach oddalania się - zbliżeniem z Rosją. Steinmeier jest pierwszym od siedmiu lat prezydentem Niemiec, który składa wizytę w Rosji.
2017-10-25, 21:15
Posłuchaj
Prezydent Niemiec wezwał do podjęcia działań na rzecz zbliżenia z Rosją. Relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR)
Dodaj do playlisty
Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier powiedział w środę, że na spotkaniu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem uzgodnili, że należy dołożyć starań, by naprawić relacje dwustronne, wyjść ze "spirali" złych stosunków.
- Daleko nam do normalnych relacji; wciąż istnieją otwarte rany, nierozwiązane sprawy, dotyczące przede wszystkim aneksji Krymu i konfliktu na wschodzie Ukrainy - powiedział Steinmeier dziennikarzom po spotkaniu z Putinem na Kremlu. Jego zdaniem tamte zdarzenia zaciążyły i nie przestają ciążyć na stosunkach Berlina i Moskwy.
Prezydent Niemiec podkreślił, że obaj z Putinem realnie patrzyli na to, co można było osiągnąć podczas jednych rozmów, i zaznaczył, że dalsze rozmowy są niezbędne w celu znalezienia drogi wyjścia z "negatywnej spirali" obecnych stosunków.
Ze swej strony prezydent Putin zaznaczył, iż "jest gotów pracować nad rozwojem stosunków" z Berlinem mimo, jak się wyraził, "znanych trudności politycznych".
Jakie są cele wizyty prezydenta Niemiec w Rosji? Jak ją interpretować w kontekście trwającej wciąż wojny na Ukrainie? O tym dr Aleksandra Gasztold (Instytut Nauk Politycznych UW)
Według Putina, cytowanego przez rosyjskie media, podczas rozmów ze Steinmeierem poruszono też kwestie energetyki, a strony opowiedziały się za umocnieniem współpracy przemysłowej. Putin skonstatował, że mimo trudności politycznych stosunki rosyjsko-niemieckie nie stoją w miejscu i że Niemcy wciąż są jednym z głównych zagranicznych partnerów gospodarczych Rosji i inwestorów w rosyjską gospodarkę.
REKLAMA
AFP przypomina, że wybrany w lutym na prezydenta Frank-Walter Steinmeier był do stycznia szefem niemieckiej dyplomacji mocno zaangażowanym w proces rozwiązywania kryzysu na wschodzie Ukrainy. Konflikt ten, który od roku 2014 spowodował śmierć ponad 10 tysięcy ludzi, ściągnął na Rosję sankcje UE i USA, które oskarżają Moskwę o wspieranie separatystów na wschodzie Ukrainy - pisze AFP. Zaznacza, że konflikt ten jest przyczyną najgorszego od czasów zimnej wojny kryzysu w stosunkach Rosji z Zachodem.
Spotkanie z Michaiłem Gorbaczowem
Wcześniej prezydent Niemiec spotkał się z byłym sowieckim prezydentem Michaiłem Gorbaczowem i z działaczami Stowarzyszenia Memoriał - rosyjskiej organizacji pozarządowej dokumentującej zbrodnie stalinowskie.
Obserwatorzy wskazują, że była to pierwsza od siedmiu lat wizyta niemieckiego prezydenta w Moskwie.
Oficjalnym powodem jednodniowej roboczej wizyty był zwrot Kościołowi ewangelicko-luterańskiemu zarekwirowanej w 1938 roku przez władze sowieckie katedry św. Piotra i Pawła. Jako minister spraw zagranicznych Niemiec Steinmeier wspólnie z Kościołem ewangelickim w Niemczech zabiegał o zwrot zabytkowej świątyni.
REKLAMA
Podczas uroczystości przekazania kościoła Steinmeier podziękował Putinowi za "piękny gest" na 500-lecie reformacji. Prezydent Niemiec wyraził nadzieję, że "odkrycie godności jednostki ludzkiej wobec Boga" przyczyni się do ponownego spotkania Niemców i Rosjan.
Niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" podkreśla, że wizyta Steinmeiera ma "najniższą z możliwych" rangę protokolarną. Prezydentowi nie towarzyszą parlamentarzyści ani przedstawiciele biznesu.
dad
REKLAMA