Wszystko pod kontrolą, ale lodołamacze w pogotowiu
Sytuacja na polskich rzekach jest pod kontrolą - zapewnia rzeczniczka Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Małgorzata Woźniak. Według raportów zsyłanych do resortu z województw wynika, że tylko w jednym miejscu w Zachodniopomorskiem Odra przekroczyła stan alarmowy.
2010-02-01, 13:43
Posłuchaj
Stan alarmowy pokazuje wodowskaz w Gozdowicach. Małgorzata Woźniak powiedziała IAR, że nie jest to jeszcze sytuacja niebezpieczna i nie ma mowy o ewakuacji ludzi i zwierząt.
Rzeczniczka MSWiA wyjaśnia, że jesteśmy dobrze przygotowani do rozbijania lodu na rzekach, który może utrudniać odpływ wody i powodować podtopienia. Do rozbijania lodu na rzekach mamy gotowych 19 lodołamaczy, a także jednostki saperów. O tym kiedy te środki mogą zostać użyte mają zadecydować eksperci z zakresu gospodarki wodnej.
O 15.30 rozpocznie się narada w sprawie sytuacji powodziowej. W spotkaniu wezmą udział premier Donald Tusk, minister spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller, wojewodowie oraz przedstawiciele służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. Podczas narady będą omawiane działania, które należy podjąć gdy wzrośnie zagrożenie powodziowe.
REKLAMA
Żołnierze pomogą
Minister obrony narodowej Bogdan Klich powiedział w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że wojsko bierze aktywny udział w akcjach antykryzysowych. Żołnierze między innymi uczestniczą w ewakuowaniu ludności z terenów zalewowych oraz zabezpieczaniu pozostawionego majątku, gdyby doszło do powodzi.
W związku z zagrożeniem powodziowymi zmobilizowano ponad 4300 żołnierzy, w tym 1300 wojsk inżynieryjnych.
rr, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA