Jemenowi grozi niespotykana od lat klęska głodu
Rada Bezpieczeństwa ONZ zaapelowała do arabskiej koalicji, by zrezygnowała z blokady jemeńskich lotnisk i portów. Otwarty dostęp do portów umożliwi dostarczenie na miejsce pomocy humanitarnej, powiedział ambasador Włoch Sebastiano Cardi.
2017-11-09, 10:53
Powiązany Artykuł

Jemen: Mansour bin Muqrin nie żyje. Saudyjski książę zginął w katastrofie śmigłowca
Członkowie Rady na posiedzeniu, które odbyło się za zamkniętymi drzwiami, wyrazili swoje zaniepokojenie pogarszającą się sytuacją humanitarną w dotkniętym wojną domową kraju. Jemenowi grozi niespotykana od lat klęska głodu - przestrzegł podsekretarz ONZ ds. pomocy humanitarnej. Głód może dotknąć miliony ludzi - powiedział Mark Lowcock.
Saudyjska koalicja prowadzi walkę z rebeliantami szyickiego ruchu Houthi. Zapowiedziała, że zamknie jemeńskie lotniska i porty, w celu powstrzymania dostaw broni płynącej z Iranu. Do wybuchu otwartego konfliktu w Jemenie doszło w 2014 roku. Stanowiąca blisko połowę mieszkańców kraju szyicka mniejszość, wystąpiła przeciwko sprzymierzonemu z Arabią Saudyjską prezydentowi Abd Rabbo Mansour Hadi'emu, którego do władzy wyniosła "arabska wiosna". W marcu 2015 roku rozpoczęła się antyszicka zbrojna interwencja tzw. koalicji arabskiej. W operacjach pod przywództwem Arabii Saudyjskiej uczestniczą siły Bahrajnu, Maroka, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Kuwejtu, Kataru, Egiptu i Sudanu.
Szacuje się, że wojna i blokady na granicach Jemenu doprowadziły do katastrofy humanitarnej, a na natychmiastową pomoc humanitarną oczekuje 70 proc. obywateli. Według danych ONZ, od początku międzynarodowej interwencji w 2015 roku, w Jemenie zginęło 8,5 tys. osób, a około 3 mln zostały zmuszone do opuszczenia domów. Epidemia cholery, która w ostatnich tygodniach dotknęła pogrążony w wojnie kraj, pochłonęła ponad 2 tys. ofiar.
abi
REKLAMA
REKLAMA