Kopenhaga: Brown i Barroso w towarzystwie Chaveza

Rozpoczęła się najważniejsza część szczytu klimatycznego w Kopenhadze. 115. przywódców z całego świata do piątku będzie starało się osiągnąć porozumienie w sprawie walki z globalnym ociepleniem.

2009-12-16, 06:49

Kopenhaga: Brown i Barroso w towarzystwie Chaveza
Ratusz w Kopenhadze. Foto: fot.Wikipedia

Dotychczasowa praca negocjatorów, którzy od ponad tygodnia pracują w stolicy Danii, nie przyniosła rezultatów. W nieformalnym projekcie końcowego porozumienia nie zapisano bowiem żadnych konkretnych liczb i danych, a jedynie wytyczne.

Chodzi przede wszystkim o to, by ustalić, o ile w najbliższej dekadzie zmniejszy się emisja dwutlenku węgla do atmosfery. Uczestnicy szczytu mają też wpisać do końcowych dokumentów konkretną sumę pieniędzy, jaką bogate kraje przeznaczą na walkę z ociepleniem w krajach rozwijających się. Sekretarz generalny ONZ proponuje też, by wypracować inne mechanizmy, dzięki którym temperatura na świecie podniesie się o mniej niż dwa stopnie.

Poważną przeszkodą w negocjacjach jest różnica zdań między krajami bogatymi a rozwijającymi się. Te ostatnie, na czele z Chinami, zarzucają bogatym, że próbują przerzucić część odpowiedzialności za walkę z ociepleniem na rzecz biednych. W poniedziałek różnica zdań doprowadziła nawet do kilkugodzinnego zerwania negocjacji.

W dzisiejszych rozmowach uczestniczyć już będzie część przywódców, którzy przyjechali do Kopenhagi. W dyskusji przewidziano wystąpienia między innymi prezydenta Wenezueli Hugo Chaveza, Zimbabwe Roberta Mugabe, premiera Wielkiej Brytanii Gordona Browna oraz szefa Komisji Europejskiej Jose Manuela Barroso.

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej