Zima paraliżuje stolicę, zamknięte szkoły i biura
Intensywne opady śniegu i silny wiatr powodujący zamiecie sparaliżowały wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych.
2010-02-06, 18:06
W Waszyngtonie nie funkcjonuje komunikacja autobusowa i naziemne odcinki metra. Odwołano większość lotów, nie tylko z amerykańskiej stolicy, ale także z Baltimore i Filadelfii. W całym regionie doszło do wielu poważnych wypadków drogowych. Kilkadziesiąt gospodarstw domowych nie ma prądu. Zamknięto niektóre szkoły, biura i muzea.
Oprócz stołecznego dystryktu najtrudniejsza sytuacja jest w stanach Maryland, Delaware oraz w Wirginii i Wirginii Zachodniej. W każdym z nich wprowadzono stan wyjątkowy.
Władze apelują do mieszkańców o pozostanie w domach, ponieważ meteorolodzy przewidują, że śnieg będzie wciąż padał. W dystrykcie Waszyngton może spaść największa od blisko 90 lat ilość śniegu.
Mieszkańcy oblegają sklepy wykupując najpotrzebniejsze produkty. Władze apelują, aby byli przygotowani na spędzenie w domach najbliższych kilku dni.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA