Afera taśmowa. Wyrok Sądu Apelacyjnego - 12 grudnia

- Do 12 grudnia odroczył w piątek Sąd Apelacyjny w Warszawie ogłoszenie wyroku w głośnej sprawie podsłuchów w stołecznych restauracjach. Sąd I instancji na 2,5 roku więzienia skazał biznesmena Marka F. - uznanego za jedynego pomysłodawcę podsłuchów i dysponenta taśm.

2017-12-01, 13:39

Afera taśmowa. Wyrok Sądu Apelacyjnego - 12 grudnia
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: flickr/p_a_h

Przewodnicząca składu sędziowskiego w tej sprawie w SA, sędzia Dorota Tyrała, po ponad dwugodzinnej rozprawie - ze względu na zawiłość sprawy - odroczyła ogłoszenie wyroku. Była to druga rozprawa przed SA w tej sprawie. Na początku listopada SA wysłuchał dwóch wystąpień obrońców, w piątek przed sądem mowy wygłosili pozostali obrońcy, prokuratorzy oraz pełnomocnicy oskarżycieli posiłkowych.

Powiązany Artykuł

orlen możejki rafineria 663 free
Afera podsłuchowa: Sikorski i Krawiec rozmawiają o rafinerii Możejki

Sprawa dotyczy nagrywania w latach 2013-2014 r. osób z kręgów polityki, biznesu oraz funkcjonariuszy publicznych w dwóch restauracjach. Nagrano m.in. ówczesnych szefów: MSW - Bartłomieja Sienkiewicza, MSZ - Radosława Sikorskiego, resortu infrastruktury - Elżbietę Bieńkowską, prezesa NBP Marka Belkę, szefa CBA Pawła Wojtunika. W sumie, podczas 66 nielegalnie nagranych spotkań, utrwalono rozmowy ponad stu osób; prokuraturze udało się ustalić tożsamość 97. Ujawnione w mediach nagrania wywołały w 2014 r. kryzys w rządzie Donalda Tuska.

TVP Info

Kary dla podsłuchiwaczy

Obrońcy skazanych w I instancji przez Sąd Okręgowy w Warszawie za podsłuchy w stołecznych restauracjach wnieśli do SA o ich uniewinnienie albo o zwrot sprawy do SO. Prokuratura generalnie chce utrzymania wyroku SO, z drobną korektą formalną. Pełnomocnik nielegalnie nagranych Radosława Sikorskiego i Jacka Rostowskiego mec. Roman Giertych wnosi o skazanie trzech głównych podsądnych na kary od 5 do 1,5 roku bez zawieszenia.

Sąd okręgowy w końcu grudnia 2016 r. skazał Marka F. na 2,5 roku więzienia i grzywnę. Szwagier F. - Krzysztof Rybka i kelner Konrad Lassota dostali kary po 10 miesięcy w zawieszeniu i grzywny. SO odstąpił od ukarania innego kelnera Łukasza N., któremu nakazał zapłatę 50 tys. zł świadczenia pieniężnego. SO orzekł też przepadek korzyści z przestępstwa, uzyskanych przez N. (92,5 tys. zł) oraz Lassotę (27,5 tys. zł).

Według SO naczelną motywacją oskarżonych była chęć wzbogacenia się, a F. był jedynym pomysłodawcą przestępczego procederu oraz "wyłącznym dysponentem nagrań". Akt oskarżenia wysłała sądowi we wrześniu 2015 r. Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. Oskarżonym groziło do 2 lat więzienia.

koz

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej