Orzeczenie ws. ustawy dezubekizacyjnej w czwartek
Trybunał Konstytucyjny przez ponad 9 godzin rozpatrywał zgodność tak zwanej ustawy dezubekizacyjnej z Konstytucją.
2010-01-13, 20:15
Trybunał Konstytucyjny przez ponad 9 godzin rozpatrywał zgodność tak zwanej ustawy dezubekizacyjnej z Konstytucją. Orzeczenie zostanie ogłoszone w czwartek o godzinie 11:00. TK zajmuje się ustawą na wniosek części posłów Lewicy.
Przepisy ustawy znacznie zmniejszyły emerytury byłym funkcjonariuszom peerelowskiego aparatu bezpieczeństwa. Na rozprawę przyszły w większości osoby objęte działaniem ustawy, które dostały w styczniu dużo niższe emerytury. Posłowie skarżący ustawę twierdzili, że jej wprowadzenie oznaczało zastosowanie odpowiedzialności zbiorowej wobec wszystkich, nawet tych, którzy nikogo nie represjonowali, a pracowali w komunistycznych instytucjach.
Jan Widacki z Demokratycznego Koła Poselskiego powiedział, że w państwie demokratycznym rozliczenia z przeszłością nie mogą się opierać na zasadzie odpowiedzialności zbiorowej. Ta ustawa takim wymogom nie sprostała - powiedział poseł.
Grzegorz Karpiński z Platformy Obywatelskiej, reprezentujący przed Trybunałem Sejm, bronił ustawy mówiąc, że demokratyczne państwo prawa nie powinno gwarantować byłym funkcjonariuszom służb bezpieczeństwa emerytur wyższych od przysługujących pozostałym obywatelom.
REKLAMA
Przepisy ustawy dezubekizacyjnej zaczęły obowiązywać 1 stycznia 2010 roku. Jej efektem jest znaczne ograniczenie emerytur byłym funkcjonariuszom peerelowskiego aparatu bezpieczeństwa. Świadczenia m.in. byłych esbeków i funkcjonariuszy WRON zostały zmniejszone średnio o ponad 500 złotych. Funkcjonariusze PRLowskich służb dostali emerytury niższe kwotę od 90 do 4,5 tysiąca złotych.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA