Ludzkie szczątki w byłym obozie NKWD. IPN wznowi prace
W 2018 roku wznowione zostaną prace archeologiczne w okolicach dawnego obozu NKWD w Poznaniu – poinformowała dr Karolina Bittner z poznańskiego oddziału IPN. Na przełomie listopada i grudnia znaleziono tam jamy grobowe i szczątki ludzkie.
2017-12-18, 09:38
Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN prowadziło prace poszukiwawcze na terenie niedawno otwartego parku Heweliusza. W utworzonym w tamtej okolicy w 1945 roku obozie NKWD przetrzymywani byli Niemcy oraz ponad tysiąc Polaków.
Dr Karolina Bittner poinformowała PAP, że w trakcie prac ujawniono ponad 20 jam grobowych. W czterech odkryto szczątki należące do dziewięciu osób, ułożone w układzie anatomicznym, częściowo zdefragmentowane.
- Do uszkodzeń doszło w wyniku wykonania późniejszych wkopów, prawdopodobnie pod nasadzenia drzew. W trzech jamach mamy do czynienia z pochówkami zbiorowymi, w jednej z pojedynczym. Układ szkieletów w jamach uwidacznia raczej wrzucanie zwłok do dołów grzebalnych, niż składanie do grobów - poinformowała. Przy szczątkach znaleziono szereg rzeczy osobistych tj. portfele, guziki, fiolki szklane, obuwie, grzebień oraz krzyżyk prawdopodobnie z fragmentem różańca.
- Wydobyty materiał ruchomy zostanie poddany oczyszczeniu, zewidencjonowaniu, a następnie przekazany do konserwacji. Wyeksplorowany materiał kostny został umieszczony w Zakładzie Medycyny Sądowej w Poznaniu w celu wykonania pełnej analizy antropologicznej i odontologicznej, a także przeprowadzenia ekspertyzy medyczno–sądowej oraz zabezpieczenia próbek do badań DNA – podała Bittner.
REKLAMA
Ustalić tożsamość
Niewykluczone, że uda się ustalić tożsamość osób, których szczątki odnaleziono. - Oprócz ustalenia profili biologicznych osób, których szczątki wydobyto, planowane są badania pod kątem patologii występujących na kośćcu tj. chorób i urazów wskazujących ewentualnie na obozowe warunki bytowania i śmierci - poinformowała.
W trakcie poszukiwań, w części jam grzebalnych znaleziono też m.in. fragmenty odzieży: szelek, czapek, pasków czy obuwia, oraz przedmioty codziennego użytku: łyżki, fragmenty naczyń i butelki.
Ze względu na fakt, że w trakcie prowadzenia prac archeologicznych pojawili się nowi świadkowie wskazujący kolejne miejsca pochówku więźniów obozu NKWD, prace na terenie parku Heweliusza mają być wznowione w 2018 r.
Bittner podała, że w maju tego roku Wieloosobowe Stanowisko ds. Poszukiwań i Identyfikacji IPN w Poznaniu zostało poinformowane przez świadka, że jesienią 2016 r., podczas budowy parku zostały odkryte ludzkie szczątki. "Ze względu na historię tego miejsca, podjęliśmy stosowne działania tj. pozyskanie dokumentacji i dodatkowe kwerendy archiwalne. Biorąc pod uwagę otrzymane odpowiedzi uznaliśmy za konieczne podjęcie prac poszukiwawczych pozostałych szczątków ludzkich znajdujących się na tym terenie" – poinformowała Bittner.
REKLAMA
Obóz Specłagier nr 2 NKWD
W 1945 r. przy ul. Słonecznej w Poznaniu znajdował się obóz Specłagier nr 2 NKWD, w którym, oprócz jeńców niemieckich, przetrzymywani byli również Polacy.
- W czerwcu 1945 r., po likwidacji obozu NKWD w Rembertowie, do Poznania przetransportowano ponad tysiąc osób w tym m.in. żołnierzy AK, NSZ, działaczy niepodległościowych Stronnictwa Narodowego oraz uczestników tzw. drugiej konspiracji. Osadzonym dokuczał permanentny głód, natomiast w barakach, gdzie byli przetrzymywani więźniowie, panowały koszmarne warunki sanitarne. W ciągu kilku miesięcy odnotowano dwie epidemie róży i czerwonki. Wszystko to powodowało, że śmiertelność w obozie była wysoka – poinformowała Bittner.
Aresztowanych Polaków poddawano przesłuchaniom w areszcie NKWD przy ul. Załęże, podczas których byli brutalnie bici i torturowani. Badaczom dotychczas nie udało się ustalić liczby wówczas zamordowanych.
1 sierpnia 1945 r. obóz przy ul. Słonecznej został zlikwidowany. 189 więźniów zwolniono, zaś 828 przetransportowano do więzienia w Rawiczu, gdzie przetrzymywano ich w odrębnych pawilonach pod nadzorem NKWD. Duża część z nich trafiła potem do zakładów karnych m.in. we Wronkach i w Warszawie.
REKLAMA
pp
REKLAMA