Matteo Renzi rezygnuje po wyborczej porażce. "Będę zwykłym senatorem"
Były premier Włoch Matteo Renzi, przewodniczący Partii Demokratycznej, po dotkliwej porażce swego ugrupowania we wczorajszych wyborach parlamentarnych, złożył rezygnację ze stanowiska. Jego następcę wyłonią wybory, w których udział wezmą członkowie i sympatycy partii.
2018-03-05, 20:54
Posłuchaj
Matteo Renzi jeszcze kilka dni przed wyborami zapewniał, że bez względu na wynik będzie nadal stał na czele partii. Jednak Partia Demokratyczna, reprezentująca niemal całą włoską lewicę, poniosła klęskę. Zdobyła zaledwie 19 procent głosów. Cztery lata temu w wyborach do Parlamentu Europejskiego na tę partię głosowało 40 procent wyborców.
Na konferencji prasowej Matteo Renzi oświadczył: To oczywiste, że po tej porażce wyborczej muszę opuścić stanowisko przewodniczącego. Będę zajmował się pracą, która mnie fascynuje. Będę zwykłym senatorem.
Renzi był uważany za jednego z najzdolniejszych włoskich polityków. Nazywano go włoskim Tonym Blairem. Był najmłodszym premierem w historii Włoch. Objął to stanowisko w 2014.
fc
REKLAMA
REKLAMA