Jacek Czaputowicz: w notatce nie ma nic, co mogłoby budzić obawy

W notatce polskiej ambasady nie ma nic o sankcjach na spotkania; jest stwierdzenie, że jest kwestia TK, są też inne sprawy współpracy i dobrze by było, gdyby spotkania na najwyższym szczeblu mogły się odbyć, kiedy te kwestie są rozwiązane - powiedział szef MSZ Jacek Czaputowicz. Zapewnił też, że relacje polsko-amerykańskie nie są zamrożone. 

2018-03-09, 15:29

Jacek Czaputowicz: w notatce nie ma nic, co mogłoby budzić obawy

Posłuchaj

Jacek Czaputowicz: Polska nie zwracała się teraz o spotkanie na najwyższym szczeblu (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Czaputowicz był pytany w piątek przez dziennikarzy, czy nie warto odtajnić notatkę, o której pisał portal onet.pl. Chodzi o dokument Z-99/2018, na który powołał się w swojej publikacji portal. Według dziennikarzy oznaczona tą sygnaturą notatka polskiej ambasady w Waszyngtonie z 20 lutego potwierdza, iż Amerykanie wprowadzili "szczególne sankcje wobec polskich władz", polegające na tym, iż "do czasu przyjęcia zmian w ustawie o IPN prezydent, ani wiceprezydent USA nie będą się z nimi spotykać". Poza nieformalnym uznaniem polskich liderów za "persona non grata" w Białym Domu, urzędnicy Departamentu Stanu USA mieli też grozić Warszawie "blokadą finansowania wspólnych projektów wojskowych". 

- Treść notatki, to, że Stany Zjednoczone zgłaszają wobec Polski oczekiwania dot. nowelizacji, Trybunału Konstytucyjnego, to my wiemy wszyscy, ja to powtarzam. (...). I to, że zwykle te wizyty na wyższym szczeblu powinny kończyć jakiś element zacieśnienia współpracy, to jest też oczywiste. Nie ma tutaj żadnych problemów z interpretacją treści - powiedział szef MSZ. 

- Natomiast chodzi tutaj o fakt, że być może, i to musi być wyjaśnione, ta informacja, która nie powinna zostać udostępniona dziennikarzom, ona została (udostępniona). Poczekajmy na wyjaśnienia prokuratury w tej sprawie - powiedział szef MSZ. 

REKLAMA

Powiązany Artykuł

zdjecie Cichocki.jpg
Wiceszef MSZ: nie ma możliwości, by notatka polskiej ambasady była odtajniona

Jak mówił, interpretacje treści notatki przez Onet są "nie do zaakceptowania, np. o jakiś sankcjach na spotkania". - Niczego takiego nie ma w notatce, w notatce jest po prosty stwierdzenie, że jest kwestia Trybunału Konstytucyjnego, są też inne sprawy współpracy i dobrze by było, gdyby spotkania na najwyższym szczeblu mogły się odbyć w takiej atmosferze, kiedy te kwestie są rozwiązane, tego sobie też życzymy - powiedział Czaputowicz. - I tutaj nic takiego w tej notatce nie ma, co mogłyby budzić jakieś obawy - zapewnił.

- Tak potwierdzam, Stany Zjednoczone rzeczywiście interesują się sprawą TK, naprawdę interesują się i reagują na to w różnych spotkaniach ze mną, z naszymi przedstawicielami. Tutaj nie ma nic złego - powiedział Czaputowicz. - Nie jest tak, że Polska zwracała się teraz o jakieś spotkania na najwyższym szczeblu w tych dniach - zaznaczył. 

Nie ma takiej kwestii, że relacje polsko-amerykańskie są zamrożone, a wręcz odwrotnie - zapewnił szef MSZ. Przypomniał, że w styczniu w Warszawie spotkał się z amerykańskim sekretarzem stanu Rexem Tillerosonem. - Oczywiście bardzo chętnie pojechałbym do Stanów Zjednoczonych, ale na razie nie jest to problemem i nie jest to w kalendarzu wizyt. Taką wizytę trzeba odpowiednio przygotować - powiedział szef MSZ. Podkreślił, że to samo dotyczy wizyt na najwyższym szczeblu. 

Jak dodał, oświadczenia ze strony dyplomatów amerykańskich, m.in. specjalnego wysłannika USA na Ukrainę Kurta Volkera, który w tym tygodniu odwiedził Warszawę, czy ze strony Departamentu Stanu, "świadczą o tym, że to nie jest prawdziwa teza". 

REKLAMA

- Stanom Zjednoczonym zależy na dobrych stosunkach z Polską. Stany Zjednoczone postrzegają Polskę jako ważnego partnera w tej części Europy. W ich interesie jest, by te stosunki się rozwijały i dlatego właśnie tak to się dzieje - powiedział Czaputowicz 

Rzeczniczka Departamentu Stanu Heather Nauert w imieniu władz amerykańskich zaprzeczyła w czwartek - już po raz drugi w tym tygodniu - spekulacjom, że z powodu wejścia w życie ustawy o IPN stosunki polsko-amerykańskie znalazły się w kryzysie. Zarówno we wtorek, jak i w czwartek Nauert podkreśliła jednak, że "zastrzeżenia władz amerykańskich wobec nowelizacji ustawy o IPN nie uległy zmianie i są doskonale znane władzom w Warszawie". Nowelizację ustawy, po jej podpisaniu, skierował do Trybunału Konstytucyjnego prezydent Andrzej Duda. 

fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej