Prymas: zatrzymaj się, Pan zmartwychwstał!

Nie dajmy się ogarnąć i pochłonąć rozdrażnieniu, bezsensownej bieganinie wypełniającej goryczą i lękiem serce, że nigdy nic nie osiągniemy, że przecież wszystko tak szybko ucieka, że nie zdążymy z tego życia wystarczająco dużo wycisnąć dla siebie – mówił prymas Polski podczas rezurekcji. 

2018-04-01, 09:25

Prymas: zatrzymaj się, Pan zmartwychwstał!
Wielkanocna msza święta z procesją rezurekcyjną pod przewodnictwem metropolity gnieźnieńskiego, prymasa Polski, arcybiskupa Wojciecha Polaka w bazylice prymasowskiej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Gnieźnie. Foto: PAP/Marek Zakrzewski

Posłuchaj

Abp Wojciech Polak na rezurekcji (źr. IAR)
+
Dodaj do playlisty

Do zatrzymania się i skupienia na tajemnicy zmartwychwstania Chrystusa zaapelował do wiernych podczas mszy rezurekcyjnej prymas Polski abp Wojciech Polak. Hierarcha podkreślił, że wszyscy jesteśmy wezwani do tego, by "żyć jako ludzie zmartwychwstania".

Metropolita gnieźnieński nawiązał w niedzielnej homilii do słów papieża Franciszka, który "zachęcając nas, byśmy rozpalili wierzące serca tak, by biły one na nowo zgodnie z rytmem serca Jezusa, całość swej zachęty zawarł wówczas w trzech krótkich słowach: zatrzymaj się, spójrz i powróć". 

- Weźmy więc i my teraz te właśnie papieskie słowa i spróbujmy pójść za nimi, aby nasze serca rozjaśniła tajemnica zmartwychwstania. A zatem: zatrzymaj się, Pan zmartwychwstał! W biegu życia, w szamotaninie tylu ludzkich spraw, w naszych sukcesach i porażkach, w naszych nadziejach i lękach, w naszych oczekiwaniach i w snutych planach na przyszłość: zatrzymaj się, Pan zmartwychwstał! – mówił abp Polak. 

Prymas zachęcał, by nie dać się "ogarnąć i pochłonąć rozdrażnieniu czy bezsensownej bieganinie wypełniającej goryczą i lękiem serce, że nigdy nic nie osiągniemy, że przecież wszystko tak szybko ucieka, że nie zdążymy z tego życia wystarczająco dużo wycisnąć dla siebie". 

- Z Piotrem i Janem zatrzymaj się przy grobie Jezusa. Podnieś swój wzrok znad trudnych spraw, znad tego wszystkiego, co cię tak niepokoi, czego się tak boisz, co nie pozwala ci żyć w wolności, którą daje wiara w zmartwychwstanie. Nie skupiaj już uwagi na takim czy innym ciężkim kamieniu w Twoim życiu, (…) który może i ciebie jeszcze przed chwilą martwił i zajmował, i nie pozwolił się cieszyć, że jest zmartwychwstanie. Patrz na Zmartwychwstałego! – mówił. 


Wielkanocna msza święta z procesją rezurekcyjną pod przewodnictwem prymasa Polski. Fot. PAP/Marek Zakrzewski Wielkanocna msza święta z procesją rezurekcyjną pod przewodnictwem prymasa Polski. Fot. PAP/Marek Zakrzewski

Metropolita gnieźnieński podkreślił, że zmartwychwstanie "nie jest szczęśliwym happy endem", ale jest to wyzwanie dla wszystkich chrześcijan. 

- Nie kończy się stwierdzeniem, że teraz odtąd wszyscy żyli długo i szczęśliwie. Wiemy, żeś zmartwychwstał! Tak, to jest – jak przypomniał nam papież Benedykt XVI – główny element naszego wyznania wiary, to jest okrzyk zwycięstwa, który nas wszystkich dziś jednoczy. Ale jest to również wyzwanie, zadanie, prawda, którą trzeba nam konkretnie, dzień po dniu, żyć: żyć jako ludzie zmartwychwstania – powiedział hierarcha. 

Abp Polak powiedział, że moc zmartwychwstania "czyni nas zdolnymi również do głoszenia życia, do obrony życia i do służby życiu". 

- Dlatego za papieżem Franciszkiem pragnę dziś powtórzyć, że każde rodzące się dziecko jest obietnicą życia, po raz kolejny okazującego się silniejszym od śmierci. I moc zmartwychwstania sprawia także, że nasze wspólnoty rodzinne, kościelne, a także społeczne mogą być miejscami budzącymi nadzieję – powiedział. 

- Jeśli nie zamkniemy się w ufortyfikowanych twierdzach, jeśli z ufnością otworzymy nasze umysły i serca wobec drugich, zwłaszcza ludzi potrzebujących pomocy i wsparcia, zdolni będziemy ofiarować Słowo życia i świadectwo miłości Boga, miłości wiernej aż do końca – dodał abp Wojciech Polak.

(WIDEO: ŻYCZENIA WIELKANOCNE PRYMASA)

"Nasza wiara rodzi się w Wielką Noc"

W Wielką Noc rodzi się życie, które nie skończy się pod cmentarnym nagrobkiem, ale będzie wieczne - mówił wcześniej podczas mszy Wigilii Paschalnej w Gnieźnie prymas Polski abp Wojciech Polak. Jak podkreślił, w Wielką Noc rodzi się nasza wiara.

Hierarcha przypomniał w homilii w gnieźnieńskiej katedrze, że zmartwychwstanie Chrystusa "dokonało się tej właśnie nocy".

- To prawda, że przez swoją śmierć na krzyżu odkupił nas i zbawił. Umarł na krzyżu z naszymi grzechami. Uwolnił nas od śmierci i dał nam życie wieczne. Lecz ostatnie słowo nie należy do krzyża. Jezus ukrzyżowany zmartwychwstał. Tak, krzyż był i jest konieczny – jak przypomniał nam w swych katechezach o nadziei, papież Franciszek – ale nie jest celem. Celem jest chwała, jak nam to ukazuje Pascha. Celem jest zmartwychwstanie i życie – powiedział metropolita gnieźnieński.

Prymas, cytując papieża Franciszka, dodał, że "gdyby rzeczywiście wszystko skończyło się wraz ze śmiercią, to mielibyśmy w nim wzór najwyższego poświęcenia, ale nie mogłoby to rodzić naszej wiary, nie mogłoby rodzić życia".

(WIDEO: PRZESŁANIE DO WIERNYCH ABPA GRZEGORZA RYSIA)



- Był bohaterem? Nie, umarł, ale zmartwychwstał. Bo nasza wiara rodzi się ze zmartwychwstania. Nasza wiara rodzi się w Poranek Wielkanocny. Nasza wiara rodzi się w Wielką Noc. W Wielką Noc rodzi się życie, które nie skończy się pod cmentarnym nagrobkiem, ale będzie wieczne" - mówił abp Polak.

Prymas podkreślił, że "ta święta noc przynosi nam dar nowego życia". "Mówi o nowości, w jaką wprowadza nas nasz Pan zmartwychwstały. I jest dla nas wszystkich nie tylko przypomnieniem, ale także szczególnym wezwaniem do nowego życia"- powiedział.

Przypomniał, że prawda o zmartwychwstaniu Jezusa przemieniła życie kobiet, które o poranku przyszły do jego pustego grobu.

- Ta prawda napełniała je nowością i przemieniła swą mocą. Usuwała z ich serca lęk i niepokój. Nie bójcie się. Wciąż bowiem tak wiele i w naszych sercach jeszcze różnych lęków i niepokojów. Niektóre – jak widzimy – ujawniają się z całą swą siłą i ostrością na zewnątrz. Budzą niepokój, a nawet przerażenie innych. Wiele w nich agresji i wiele upominania się o samych siebie. Inne skrzętnie skrywamy na dnie naszych serc - mówił abp Polak.

Prymas zapewnił, że Zmartwychwstały pragnie nas od tych lęków uwalniać. - Czyni nas ufnymi i odważnymi. Nie lękajcie się – zmartwychwstał. W Nim jest siła i moc do nowego życia, do otwarcia bez obaw naszych serc i umysłów, i do głoszenia innym, że Pan zmartwychwstał - powiedział.

Abp Polak podkreślił, że i my, tak jak kobiety, które przyszły do grobu Chrystusa, i zostały posłane z dobrą nowiną do Piotra i uczniów Jezusa, "mamy udać się do tych, z którymi dzielimy nasze życie na co dzień i których imiona dobrze znamy, codziennie dzielić się nowością życia, którą przynosi nam Zmartwychwstały".

Warszawa: kardynał Nycz przewodniczył Wigilii Paschalnej i procesji rezurekcyjnej

Pod przewodnictwem metropolity warszawskiego kard. Kazimierza Nycza została w sobotę późnym wieczorem odprawiona Wigilia Paschalna, po której z archikatedry św. Jana, ulicami Starego Miasta, przeszła procesja rezurekcyjna.

Uroczystość Wigilii Paschalnej rozpoczęła się od liturgii światła. Przed archikatedrą rozpalono ognisko, którego płomienie zostały przez duchownych poświęcone. Następnie od poświęconego ognia zapalono paschał, symbolizujący Chrystusa, czyli światłość świata, co ma uzmysłowić, że dokonała się Pascha, przejście z mroku do jasności, ze śmierci do życia.

Od zapalonego paschału wierni zapalili świece, po czym rozpoczęła się liturgia słowa - symboliczne przejście od Starego do Nowego Testamentu. Czytania połączone z modlitwą i psalmami opisywały dzieła Boga od stworzenia świata, przez ofiarę Izaaka, wyjście narodu wybranego z Egiptu po dzieło zbawienia.

W krótkim kazaniu bp Piotr Jarecki podkreślił, że noc zmartwychwstania Pańskiego jest szczególna, ponieważ "przypomina nam cel naszego życia", którym jest "niebieska ojczyzna". "Ta noc jest też szczególna ponieważ, przypomina nam o chrześcijańskim stylu życia. Drogą chrześcijańskiego życia ma być droga nawrócenia, na której bardziej ufamy Bożemu miłosierdziu niż własnym wysiłkom, a prawem ma być prawo wiary" - powiedział bp Jarecki.

W trakcie liturgii chrzcielnej do sakramentu chrztu przystąpiło troje dorosłych. Ostatnią liturgię - eucharystyczną - zakończyła obwieszczająca zmartwychwstanie procesja rezurekcyjna, która przeszła ulicami Starego Miasta.

Grób Pański w archikatedrze św. Jana nawiązywał do przypadającej w tym roku 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Na tle biało-czerwonej flagi z datą 1918-2018 unosił się uwolniony z łańcuchów orzeł w złotej koronie.

We wczesnym chrześcijaństwie Wielka Sobota była dniem bez liturgii, dniem ciszy i postu z powodu żałoby apostołów. Wieczorem chrześcijanie gromadzili się na całonocne czuwanie i modlitwy. Dopiero w V wieku pojawiają się opisy ceremonii poświęcenia świecy paschalnej (paschału). Kolejne obrzędy liturgiczne tego dnia rozwijały się w ciągu wieków autonomicznie i były stopniowo wcielane do obrzędów Wielkiej Soboty.

Abp Gądecki: Kościół ma zasługi w odrodzeniu Polski

O wskrzeszeniu ojczyzny mówił w sobotę późnym wieczorem w trakcie liturgii Wigilii Paschalnej metropolita poznański abp Stanisław Gądecki. Przypominając nazwiska postaci, które przyczyniły się do odzyskania niepodległości, podkreślił, że Kościół ma "nie mniejsze zasługi w odrodzeniu Polski".

W homilii w poznańskiej katedrze przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski powiedział, że "ta przenajświętszą noc wzywa nas dzisiaj do rozważenia trzech spraw: zmartwychwstania Chrystusa, zmartwychwstania chrześcijanina i odrodzenia Polski". W kontekście odrodzenia kraju przypomniał o tegorocznym jubileuszu 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę.

- Tego rodzaju jubileusz daje nam zazwyczaj okazję do wyrażenia naszej wdzięczności wielkim postaciom, które przyczyniły się do odrodzenia wolnej Polski: Ignacemu Paderewskiemu, Józefowi Piłsudskiemu, Romanowi Dmowskiemu, Wincentemu Witosowi, Wojciechowi Korfantemu, Ignacemu Daszyńskiemu. Wszystkim powstańcom i żołnierzom tamtego czasu. Ludziom, którzy budowali zręby odrodzonego państwa - powiedział.

Jak zaznaczył, "nie mniejsze zasługi w odrodzeniu Polski ma Kościół wraz z jego duchowieństwem, zakonami i wiernymi świeckimi".

- Przecież Kościół w czasie zaborów był jedyną strukturą organizacyjną przekraczającą granice zaborcze. Jedyną strukturą działającą nieprzerwanie w tym czasie, gdy brakowało polskiego państwa. Prymas i kult świętego Wojciecha był zwornikiem ponad granicami zaborów – przypomniał metropolita poznański. Dodał, że wagę Kościoła rozumieli zaborcy, co potwierdza liczba zesłanych na wygnanie i więzienia biskupów, księży i zakonników oraz świeckich. Potwierdza też likwidacja zakonów.

Abp Gądecki przypomniał, że księża reprezentowali sprawę polską w parlamentach zaborczych, gdzie Kościół nawoływał do swobody wyznania, do poszanowania sumienia. Podkreślił poważny wkład duchowieństwa w kulturę i naukę polską czasu zaborów – w tym m.in. nauczanie jezuitów, ich prace w naukach ścisłych, nad historią, językiem i polskimi tradycjami.

- Ale ważniejszą od walki o zachowanie języka ojczystego, propagowanie działalności gospodarczej i stowarzyszeniowej była praca nad świętością ludu polskiego. Ilu w tym czasie pojawiło się świętych i błogosławionych pracujących na rzecz odrodzenia polskiej duszy – dodał abp Gądecki, wymieniając nazwiska świętych: Zygmunta Szczęsnego Felińskiego, Rafała Kalinowskiego, Alberta Chmielowskiego, Zygmunta Gorazdowskiego, Józefa Bilczewskiego, Józefa Sebastiana Pelczara, Faustyny Kowalskiej i Urszuli Ledóchowskiej.

Przewodniczący KEP przypomniał też, że zmartwychwstanie Chrystusa "przynosząc nam zbawienie, otwarło nam drogę do naszego duchowego zmartwychwstania już teraz w doczesności".

- Orędzie o zmartwychwstaniu Chrystusa stało się jednocześnie drogowskazem w życiu doczesnym człowieka. Człowiek wierzący nie ucieka bowiem od świata, ale nadaje mu wieczny, nieskończony, boski sens - powiedział. Jak dodał, zmartwychwstanie Chrystusa "daje nam tę moc do przechodzenia z grzechu do cnoty, ze smutku do radości, ze śmierci do życia".

Hierarcha zaapelował w homilii, byśmy "podnieśli się i my z martwoty duchowej".

- Nieśmy Ewangelię zmartwychwstania wszystkim, dopóki Pan nie powróci w chwale. Przywracajmy wiarę naszym bliźnim. Podtrzymujmy odwagę. Wskazujmy drogę. Róbmy wszystko, co możliwe, aby każdy człowiek z radością serca mógł wypowiedzieć słowa: Chrystus zmartwychwstał. Zaprawdę zmartwychwstał! – powiedział abp Gądecki.

Tradycja rezurekcji

Trzeba pamiętać, że radość ze zmartwychwstania Jezusa, które jest treścią najważniejszej prawdy wiary, przeżywamy w każdą niedzielę - powiedział wikariusz generalny diecezji bielsko-żywieckiej ks. Marek Studenski. Dodał, że radość ze zmartwychwstania Chrystusa podkreśla procesja rezurekcyjna.

Jak podkreślił ks. Studenski, Niedziela Wielkanocna "jest najważniejszym świętem w całym roku liturgicznym Kościoła katolickiego i jest fundamentem i istotą wiary chrześcijańskiej".

- Uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego nazywana jest Wielkanocą. Zasługuje ona na taką nazwę, ponieważ  tej nocy miało miejsce największe wydarzenie w dziejach – Chrystus, który umarł na krzyżu – powstał z martwych - wyjaśnił ks. Studenski. Dodał, że termin Wielkanocy jest ruchomy. Jest to zawsze niedziela po pierwszej wiosennej pełni księżyca. Dzień ten wyznacza daty pozostałych świąt ruchomych, np. uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego, Zesłania Ducha Świętego czy Bożego Ciała. 

- Przeżywanie Wielkanocy rozpoczyna Wigilia Paschalna. Jest to najważniejsza liturgia w roku. Chrześcijanie od samego początku wielkosobotni wieczór i noc spędzali na czuwaniu. W czasie Wigilii Paschalnej wspomina się wyjście Izraelitów z niewoli egipskiej, a przede wszystkim przeżywa się radość ze zmartwychwstania Chrystusa -podkreślił ks. Studenski. 

Obchody religijne Wielkanocy rozpoczyna odbywająca się wczesnym rankiem procesja i msza św., w Kościele katolickim zwana rezurekcją. W procesji, która najczęściej trzykrotnie obchodzi kościół, niesiony jest Najświętszy Sakrament. Procesję rozpoczyna krzyż z przewieszoną czerwoną stułą. Niesiona jest też figura zmartwychwstałego Zbawiciela.  tym dniu spożywa się uroczyste śniadanie w gronie rodzinnym, poprzedzone dzieleniem się poświęconym jajkiem wielkanocnym i składaniem sobie życzeń. Wielkanoc wieńczy okres Wielkiego Postu i poprzedzający ją Wielki Tydzień.

Uroczystości świąt Zmartwychwstania Pańskiego, określanych jako święta wielkanocne, odznaczają się wśród wiernych szczególną radością, ponieważ zmartwychwstanie Chrystusa jest symbolem Jego zwycięstwa nad grzechem i śmiercią.

Rezurekcja odprawiana jest w niedzielę, w pierwszy dzień świąt, tradycyjnie o godz. 6 rano. W dawnych czasach nabożeństwo odbywało się w Wielką Sobotę o północy. W czasach stanisławowskich, gdy niebezpiecznie było chodzić nocą po polskich ulicach, uroczystość przeniesiono na bardziej bezpieczną godzinę.

Jak podają historycy Kościoła, pierwsza wzmianka o mszy rezurekcyjnej pochodzi z X wieku, była ona odprawiona w Augsburgu w Niemczech. Obrzęd wywodzi się z misteriów średniowiecznych; w Polsce spopularyzowali go prawdopodobnie bożogrobowcy - miechowici, czciciele męki Chrystusa i Jego zmartwychwstania, sprowadzeni z Jerozolimy do Miechowa ok. 1163 roku.

Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego jest pierwszym i najdawniejszym świętem w Kościele katolickim, obchodzonym już w czasach apostolskich.

PAP/IAR/agkm

Polecane

Wróć do strony głównej